Wykonanie
Dawno już nie było muffinek na blogu, oj, dawno. Zdecydowanie zbyt długo ich nie piekłam. Ale w ubiegłą niedzielę dałam upust mojej potrzebie upieczenia czegoś słodkiego, i z tej oto potrzeby powstały muffinki baklava.Przepis upatrzyłam w książce "Jak być domową boginią" Nigelli Lawson. W tym akurat tomie jest mnóstwo nieodkrytych przepisów, a to dlatego, że nie do każdego dodane jest zdjęcie. Najpierw koncentruję się na recepturach z pięknymi fotografiami, a dopiero
potem wczytuję się dokładniej w resztę treści. A ten przepis należy akurat do grupy nieobdarzonych fotografią, więc postanowiłam sama je zrobić.Według mnie, efekt jest zachwycający. Muffinki pieczone z dodatkiem
maślanki są bardzo delikatne i pulchne, a te, z dodatkiem
orzechów i
cynamonu, zyskują fajnego, trochę odświętnego charakteru.Potrzebne składniki:Muffinki:- 210 g
mąki pszennej- 2 łyżeczki
proszku do pieczenia- pół łyżeczki
sody oczyszczonej- 70 g drobnego
cukru- 1 duże
jajko- 45 g stopionego
masła- 250 ml
maślankiNadzienie:- 100 g siekanych
orzechów włoskich- 75 g
cukru brązowego- półtora łyżeczki
cynamonu- 45 g
masła stopionegoSposób wykonania:W misce wymieszać suche składniki. W drugim naczyniu ubić
jajko z
masłem i
maślanką. Wlać płyn do mieszanki z
mąką, krótko wymieszać.W innej misce dobrze wymieszać składniki nadzienia. Do papilotek nakładać małą porcję ciasta, łyżkę nadzienia i dopełnić
ciastem do 3/4 wysokości papierka. Wstawić do nagrzanego do 200 stopni piekarnika i piec 15 minut.Dodatkowo muffinki można po upieczeniu polać
miodem i posypać resztką nadzienia, jeżeli zostanie.