Wykonanie
Po raz kolejny w tym roku zostałam obdarowana
owocami z babcinego ogródka- tym razem były to
czarne porzeczki. Początkowo miał powstać z nich sok, ale ze względu na dużą zawartość pektyn, co dało się ocenić już po lekkim podgrzaniu, ostatecznie powstała
galaretka. Nadaje się świetnie do przekładania ciast, czy smarowania
biszkoptów pod dowolną masę. Śmiało można jej też użyć do rozcieńczania z
wodą.
Galaretkę można zrobić w sokowniku, jednak podam krok po kroku opis wykonania dla osób, które nie posiadają tego ustrojstwa ;)
Składniki:3kg czarnych
porzeczek1,5-2kg
cukruPorzeczki zasypujemy ok. 0.5kg
cukru i stawiamy pod przykryciem na wolnym ogniu. Kiedy
owoce się zagotują, przelewamy sok przez sitko do innego naczynia. Można delikatnie odcisnąć
owoce. Do
galaretki dodajemy resztę
cukru. Gorącą przekładamy do wyparzonych słoików, zakręcamy. Można pasteryzować.