ßßß
W związku z tym, że mój piekarnik odmówił chwilowo posłuszeństwa owa rybka powstała na parze.W pierwotnym zamiarze papiloty miały być umieszczone w piekarniku. Jednak tak przygotowana rybka miło mnie zaskoczyła. Z podanych składników powstały 4 porcje. Danie podałam z ziemniaczkami z wody i bukietem surówek.
Proporcja na 4 porcje:- 400 gr ryby ( u mnie filet z pstrąga tęczowego)- 2 średnie marchewki- 1 mała pietruszka- 1 mała cukinia- 4 plastry cytryny- 1/2 pęczka koperku- sól, pieprz- papier do pieczenia ( 4 kwadraty 30x30cm)Rybę podzielić na 4 porcje. Sprawdzić, czy filety nie posiadają ości. Moje miały je jeszcze. W ich usuwaniu pomocna będzie pęseta. Każdą porcję oprószyć solą i pieprzem.Marchewkę i pietruszkę pokroić w tzw. zapałkę. Cukinię w talarki.Na środku każdego arkusza papieru ułożyć cukinię, na niej marchewkę i pietruszkę. Na kopczyku z warzyw kładziemy filet, na nim koperek i cytrynę. Rybę zawijamy w papiloty.Każdy pakiecik dodatkowo spinam szpilką do szaszłyków aby wytworzona wewnątrz para nie wydostała się na zewnątrz. Nie mając szpilek każdy papilot można szczelnie zawinąć - efekt będzie podobny.
Ja swoje papiloty umieściłam w parowarze. Po 20 minutach były gotowe. Najcudowniejszą rzeczą jest otwieranie takiego pakieciku. Aromatyczna para bucha i zachęca nas do jedzenia.A jak szybko złożyć szczelny papilot z aromatycznym wnętrzem?Instrukcja poniżej

