Wykonanie
Gdzieś ostatnio wyczytałam, że na stołach wszelkich knajp w Międzywojennej Warszawie (lata 30te XXw.) królowały wiosną m.in.
rzodkiewki w
śmietanie.Po zimowych bigosach i flaczkach, w okresie wiosennym na stołach w restauracjach pachniało nowalijkami, które były wtedy drogim rarytasem.

Co prawda to już lato w pełni a nie wiosna, ale
rzodkiewki pod dostatkiem - trzeba to wykorzystać.Nie posiłkowałam się żadnym źródłowym przepisem, próbowałam sobie wyobrazić jak musiały smakować, skoro podawano je nawet w restauracjach.Przepis poniżej to jedynie wytwór mojej wyobraźni, ale wyszło całkiem całkiem, spróbujcie :)Kilka prostych składników układa się w piękną paletę smaków - to właśnie lubię.U nas
rzodkiewki były orzeźwiającym dodatkiem do
ryby w ziołach z
ryżem, ale pasuje też do wielu innych dań.

pęczek
rzodkiewek120 g gęstej kwaśnej
śmietany 12-18% (polecam Czarnocin)2 łyżki posiekanego
koperkuskórka otarta z połowy
cytrynyszczypta
cukruświeżo mielony
pieprzsól do smaku
Rzodkiewki pokroiłam bardzo cieniutko w
płatki.
Śmietanę doprawiłam, połączyłam z
koperkiem,
skórką cytrynową i wymieszałam z
rzodkiewkami.Odstawiamy do lodówki do schłodzenia.Gotowe!