Wykonanie

Śnieg za oknem, więc kule w temacie ;)Zaskakująco smaczne.Delikatne i kremowe. Dużo mniej słodkie od oryginału.Struktura
kaszki po schłodzeniu jest w ogóle niewyczuwalna.Robiłam je wieczorem, chłodziłam całą noc, polecam tak zrobić inaczej są zbyt miękkie.1 sztuka ma 55 kcal .

inspiracja
mleko (200g)
woda (200g)
kasza manna (100g)
cukier (20g)
cukier waniliowy (30g)
płatki migdałowe (15g)(u mnie drobno posiekane)
wiórki kokosowe (75g)

Do garnka wlewamy
mleko,
wodę i wsypujemy
kaszę mannę i
cukier. Gotujemy na małym ogniu ciągnie mieszając tak długo, aż
kasza zesztywnieje i będzie odstawać od brzegów. Na gorąco nie będzie jeszcze super sztywna, ale ma być konsystencji tzw. „łyżka staje”. Do gorącej
kaszy wsypujemy pokrojone na drobno obrane
migdały lub gotowe
płatki migdałowe. Opcjonalnie można dodać też
rodzynek.
Kaszę odstawiamy i czekamy aż przestygnie. Z lekko ciepłej formujemy kulki i obtaczamy w wiórkach
kokosowych. Gotowe rafaello schładzamy w lodówce kilka godzin. Po schłodzeniu jest konsystencji kremowej, drobna
kaszka praktycznie niewyczuwalna. Z podanych proporcji wychodzi 30 kulek wielkości oryginalnego rafaello.