ßßß
Kompot z wiśni, taki ze słoika, to jeden ze smaków jaki pamiętam z dzieciństwa :-) Niedzielne czy świąteczne obiady nie mogły się bez niego obejść, a potem obowiązkowo wyjadałam wiśnie, prosto ze słoika ;-) no więc teraz też go robię i nadal jest tak samo smaczny jak kiedyś...SKŁADNIKI2 kg wiśnicukier (po 10 – 12 łyżek na duży słoik)wodaWiśnie myjemy i wsypujemy warstwami do słoików, a każdą warstwę owoców przesypujemy cukrem. Ja daję wiśnie z pestkami, nie stoją aż tak długo, żeby zdążyły się uwolnić z nich szkodliwe związki, ale jeśli planujecie przetrzymać kompoty aż do następnego sezonu możecie pokusić się o wydrylowanie owoców. Następnie wlewamy do słoików zimną wodę – do ¾ wysokości słoika, zakręcamy i pasteryzujemy 20 minut od zagotowania. Studzimy poza garnkiem.