ßßß
Ostatnio ktoś próbuje mnie przekonać do upieczenia rogali, które w moich schematach poznawczych ukryte są pod hasłem "klasyka"... i może bym nawet przekonać się dała gdyby moja natura nie była aż tak przekorna ;-) chociaż z drugiej strony... ... ...A tak całkiem na marginesie, myślę sobie, że czasem to właśnie osoby obce - mniej lub bardziej świadomie - stają się inspiracją, bodźcem do pewnych działań, które czasem podejmujemy zupełnie niespodziewanie... które zupełnie niespodziewanie cieszą... które z niemożliwych stają się po prostu naszymi... hm...Nie, nie będzie dziś refleksji. Nie będzie też klasyki. Za to będzie moja fantazja ;-) Niesamowicie pachnące i szybko znikające rogaliki na bazie bananów :-)Pycha!SKŁADNIKINa ciasto:4 szklanki mąki pszennej3 małe banany1 szklanka jogurtu naturalnego1 łyżka ekstraktu waniliowego1 łyżeczka proszku do pieczeniaDodatkowo:2 łyżki cukru2 łyżeczki cynamonu1 łyżka masłaBanany bardzo dokładnie rozgniatamy widelcem i wraz z pozostałymi składnikami wkładamy do dużej miski - zagniatamy ciasto. Będzie raczej luźnej konsystencji, przypomina trochę ciasto na pierogi. Dzielimy je na cztery równe części i formujemy z nich kule.Cukier mieszamy z cynamonem. Masło rozpuszczamy.
Jedną kulę ciasta kładziemy na stolnicy obficie posypanej mąką i rozwałkowujemy do wielkości dużego talerza. Cały placek posypujemy mieszanką cukru i cynamonu, dzielimy na sześć części (tak jak pizzę), a następnie z każdego kawałka zwijamy rogalik. To samo robimy z pozostałymi kulkami ciasta. Gotowe rogaliki układamy na papierze do pieczenia, smarujemy roztopionym masłem i wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni na 20 minut.