Wykonanie
Wieczór. Spokojne spotkanie w przemiłym towarzystwie mojego chóru. Nic nie wskazywało na to, że wieczór ten zapamiętam na długo. . . Aż tu - przychodzi Gaba i przechadza się
między nami częstując nas niebiańsko pysznymi
ciasteczkami czekoladowymi. Mówię Wam - czegoś tak pysznego to od wieków nie
jadłam! Nie pozostało mi nic innego jak tylko uniżenie prosić Gabę o jej przepis. Szczęśliwie podzieliła się nim ze mną. A ja dzielę się z
Wami - tak pyszny przepis musi być upubliczniony!!! A oto i efekt! :)
Składniki:370g
gorzkiej czekolady (czyli takiej 60%
kakaa!!! zostałam ostatnio obdarowana
czekoladą która chełpiła się tym, ze ma 50%
kakaa i nazywali ją gorzką... brak mi słów...)60 g
masła2
jajanieco powyżej pół szklanki
cukru trzcinowegoniepełną szklankę
mąki2 szczypty
proszku do pieczenia2 szczypty
soliWykonanie:220g
czekolady roztapiamy razem z
masłem w kąpieli
wodnej.
Jajka ucieramy z
cukrem na puszystą masę. Następnie łączymy masę z roztopioną, ostudzoną
czekoladą. Następnie dodajemy
mąkę,
proszek do pieczenia i
sól. Na sam koniec dodajemy pokruszoną
czekoladę (150g) i mieszamy.Gotową masę nakładamy łyżką na blachę formując
ciasteczka (i tak się rozpłyną troszkę).Pieką się ok 8 minut w 175 stopniach, z termoobiegiem. (wyjęte z piekarnika są jeszcze miekkie - trzeba dać im czas na stwardnienie - kilka minut).Smacznego!
Wydrukuj przepis