Wykonanie
Miałam iść już spać... dzień taki dłuuugi, zima ponoć wraca.. ale nie
mogę.
Siedzę, grzeję sie przy kominku i .. no po prostu muszę to napisać. Zrobiłam, po raz pierwszy w życiu
budyń domowy. Bez torebek sklepowych. Przerósł moje najśmielsze marzenia! Tylko niestety żółtkożerny.. no ale... ;)Zdjęcia są beznadziejne, bom zapodziała aparat. :( Może przy następnej okazji podmienię zdjęcia;)Przepis wzięłam od zufiki . Dostosowałam do moich potrzeb (zmiany doprawdy niewielkie) i otrzymałam cudo.A oto przepis:
Składniki:800 ml
mleka200 ml (kubeczek)
śmietanki 30%4 łyżki
cukru (lub mniej)
cukier waniliowy4 łyżki
mąki pszennejew. łyżka
mąki ziemniaczanej4
żóltka2 łyżeczki
masłaWykonanie:W garnku mieszamy
żółtka,
mąkę pszenną,
cukier i
cukier waniliowy. bArdzo bardzo dokładnie trzeba to zrobić. Następnie dodajemy
śmietanę i znów bardzo dokładnie mieszamy. I teraz czas na
mleko - wlewać trzeba powoli i dobrze dobrze mieszać. Bo jak powstaną grudy, to albo się pogodzimy z grudkowatym
budyniem, albo trzeba
bezie trzepaczką rozrabiać.. .Podgrzewamy, dodajemy
masło. Trzeba doprowadzić do wrzenia i chwilę gotować - aż będzie gęsty i nie bedzie po nim czuć
mąki.
Ja sobie z
boczku rozrobiłam jeszcze łyżkę
mąki ziemniaczanej w 3 łyżkach zimnej
wody i jeszcze do masy dolałam - jak stwierdziłam, ze jednak jest zbyt płynna.Podobno jest dobry na zimno. Ja nie doczekałam tego stanu.
Mogę tylko powiedzieć, że był obłędnie pyszny na ciepło :)
Wydrukuj przepis