Wykonanie
Nie raz powtarzałam, że jestem ogromnym łakomczuchem i trochę się martwiłam, że na diecie bezglutenowej nie znajdę moich ulubionych smakołyków. Ale nic nie jest niemożliwe, i z odrobiną fantazji i eksperymentu, nawet na owej diecie, można stworzyć wspaniałe rarytasy.Mini serniczki, które dziś przedstawiam są pyszne, wspaniale pachnące
kokosem i bez wyrzutów sumienia mogą zastąpić nam śniadanie. Nie zawierają
cukru i są przygotowane ze składników, które nie podnoszą glukozy we
krwi, więc przypadną do gustu również diabetykom.


Składniki na 6 sztuk:300g
serka philadelphia1
jajko3 łyżki
mąki kokosowej1 łyżka roztopionego
oleju kokosowego lub rzepakowego1 łyżka wiórek
kokosowych niesłodzonych1/2 łyżki złocistego
siemienia lnianego1 płaska łyżeczka bezglutenowego
proszku do pieczenia1 łyżka glicerolu lub
stewii (można dać drobny
cukier)1 łyżeczka esencji waniliowejszczypta
cynamonu (opcjonalnie)Składniki umieszczamy w misce i mieszamy mikserem na jednolitą masę. Przygotowujemy formę na muffinki. Proponuję silikonową, gdyż serniczki ładnie wychodzą. Jeżeli takowych nie mamy formy smarujemy lekko tłuszczem albo wykładamy papilotkami.Piekarnik nagrzewamy 180ºC. Wkładamy serniczki do piekarnika i zmniejszamy temperaturę do 160 ºC. Pieczemy około 40 minut.Ja piekłam 35 minut i zostawiłam serniczki w ciepłym piekarniku na około 10 minut. Gotowe odstawiamy do ostygnięcia (są dość delikatne więc nie próbujcie wyciągać gorących).Przestudzone
serowe babeczki wykładamy na talerzyk i posypujemy wiórkami.

Smacznego...