Wykonanie

Sezon
truskawkowy w pełni! Piękne, pachnące i słodkie
owoce spoglądają z każdego
rogu na bazarkach, więc korzystajmy z tego jak najwięcej. W towarzystwie orzeźwiającego, delikatnego kremu na bazie
mascarpone świetnie smakuje nawet w upalny dzień.
Biszkopt:5
jajekszklanka
cukru pudru3/4 szklanki
mąki tortowej1/4
mąki ziemniaczanejłyżeczka
proszku do pieczenia250 g
serka mascarpone200 g
śmietanki 30%200 g
jogurtu greckiego100 g
masłaszklanka
cukru pudru250 g
truskawek+
truskawki do dekoracji
Białka ubijamy na sztywną pianę, dodajemy po łyżce
cukru pudru, cały czas miksując. Do miski dorzucamy
żółtka i porcjami przesiane
mąki oraz
proszek do pieczenia, delikatnie łączymy łyżką starając się, żeby piana nie opadła. Przekładamy do blaszki z dnem wyłożonym papierem do pieczenia (
boków nie smarujemy) i pieczemy w piekarniku nagrzanym do 170 stopni przez 35-40 minut. Jeszcze gorące ciasto wyjmujemy z piekarnika, rzucamy na podłogę z wysokości kolan i studzimy przy otwartych drzwiczkach.
Truskawki miksujemy z
jogurtem greckim. W dużej misce ubijamy
śmietankę z
cukrem pudrem i
masłem. Gdy krem zgęstnieje dodajemy
mascarpone i porcjami dolewamy masy owocowej. Miksujemy całość aż do dokładnego połączenia się składników i schładzamy w lodówce przez co najmniej godzinę.
Biszkopt dzielimy na trzy części, dwa dolne blaty nasączamy
nalewką owocową lub wystudzoną, osłodzoną
herbatą. Każdy z nich smarujemy 3-4 dużymi łychami kremu, składamy ciasto w całość i wykładamy masę na wierzch, zostawiając mniej więcej szklankę do dekoracji. Wykorzystując rękaw cukierniczy robimy wzorki i układamy świeże
owoce.




Pierwszy dzień po urlopie, więc trzeba wspierać się dobrą muzyką, żeby jak najlżej przeżyć powrót do rzeczywistości. Chociaż z drugiej strony każdemu życzę tak fajnej pracy jak moja :)