Wykonanie
CO ja dzis mialam za
dzien!Rano,no dobra,może koło południa zapukała sąsiadka,ze znów ją zalewamy i zgłosila to do administracji.Jutro mamy inspekcje.Jeżeli fachowiec stwierdzi-choć wątpie czy w tym
kraju zostali jeszcze jacys fachowcy-że własciciel mieszkania celowo ociąga się z remontem wadliwej istalacji,zostanie ukarany.W miedzyczasie mialam telefony od przyszlej agencji,terazniejszej agencji i samego Pana hydraulika,ktory przez ostatnie 3 miesiacy nie robił nic,tylko przyjeżdżal z tubą silikonu i uszczelniał kabine prysznicową.Rozmawiając z sąsiadka powiedziałam,ze jak jeszcze raz przyjdzie z ta tubą silikonu to mu ja osobiscie wepchne w 4 litery i
będe pompowac,do pełnego wytrzeszczu oczu.Sąsiadce tak się pomysł spodobal,że kazala mi go przysłać do siebie,jak skończe,a ona jeszcze poprawi od siebie:)W miedzyczasie wysylalam maile,skanowalam,dzwonilam w sprawie przyszłego mieszkania.Postawiłam pewne warunki i nie wiem czy oni się na to zgodzą.W poniedziałek dadzą odpowiedż.No i pojawił sie hydraulik,ale w ręku mial puszke zaprawy murarskiej i szpachelke,czyli nici z misternego
planu.Bo jak tu szpachelką doprowadzić do wytrzeszczu oczu???Jakieś sugestie?Po takim dniu,to mi sie za dlugo w kuchni stać nie chcialo,wiec cos na szybko,nie dluzej niz 15 minut.Co tu wyczarowac???....a juz wiem!Macie ochote na
łososia z krewetkami?

Produkty:150gr
wedzonego łososia100gr duzych
krewetek gotowych do jedzenia
serek Philadelphia-
ziolowy lub
szczypiorkowyzielona
pietruszkaczerwona
papryczka chiliczosnekmaslobazyliazioła prowansalskiemakaron spaghetti albo tagliatelleZanim sie zabierzemy za gotowanie to dodam,calość nie
moze zajać więcej niz 10-15 minut,inaczej
krewetki wyjdą gumowate,a
łosoś straci swoj aromat i kolor.No to do roboty!Na rozgrzana patelnie wrzucamy posiekany
czosnek,okolo pol glówki,posiekaną
papryczke chilli i dużo grubo poszatkowanej zielonej
pietruszki.Po minucie dodajemy 2-3 lyzki
masla i
krewetki,wszystko energicznie mieszamy na dużym ogniu,po minucie dodajemy
serek Philadelphia.

Do smaku dodajemy
bazylii i
ziół prowansalskich i poszatkowaną
pietruszke.Dokladnie mieszamy przez 1-2 minuty ,zdejmujemy z ognia i dodajemy
łososia i jeszcze troche pietruchy.

Teraz juz na spokojnie mieszamy,odcedzamy
makaron i dajemy jakies 5 minut luzu,niech sie
łosoś z
krewetką poprzegryza.Sosik ma wygladac jak na załączonym obrazku>:)

Teraz mozemy dodac
makaron do sosu i wymieszac wszystko razem ,mozna też oddzielnie-najpierw ulożyć
makaron na talerz i dopiero polać sosem.Mozna też to jeść z
ryzem,lub z pieczonymi ziemniaczkami.Każdy sposób jest dozwolony ,bo sos sam w sobie to mistrzostwo świata!No to zajadamy.Smacznego!