Wykonanie
Ten post nie był planowany. Świadczyć o tym może nie tylko nieodpowiednie kadrowanie zdjęć, jak i ich jakość. Robiłam je wyłącznie telefonem dla uwiecznienia chwili - niekoniecznie w celach pokazywania tego szerszej rzeszy odbiorców :) Jednakże
doszłam do wniosku, że warto się tym podzielić - robienie sushi samemu w domu jest świetną zabawą, nie wymaga zainwestowania tak ogromnej
sumy pieniędzy jak może się co niektórym wydawać. Dodatkowo może zachęcić do tej potrawy ludzi, którzy wcześniej jej nie próbowali, bądź nie są wielkimi fanami (jako przykład podaję siebie)


Czego potrzebujemy? na 4 arkusze
nori-
ryżu (wszyscy zgodnie mówią, że potrzebny jest
ryż do sushi - my użyliśmy normalnego i daliśmy radę ;) - ok.300g-
nori-
octu ryżowego (80ml)- pasty wasabi-
sosu sojowego-
imbiru marynowanego- i tego co będziemy do sushi wkładać. U nas był to
wędzony łosoś, paluszki
krabowe,
papryka,
awokadoJeżeli chodzi o przygotowanie
ryżu, zrobiliśmy go tak, jak przygotowuje się ten specjalnie przeznaczony do sushi - opłukaliśmy go kilka
razy, następnie gotowaliśmy 5 minut na maksymalnym ogniu,
potem 10 minut na mniejszym i zostawiliśmy na kolejne 10 min pod przykryciem. Następnie polaliśmy
ryż octem ryżowym (mieliśmy już taki z
cukrem i
solą)/Arkusz
nori należy rozłożyć na bambusowej macie, następnie ułożyć na nim
ryż (u góry zostawić ok. 2 cm wolnej przestrzeni). Ważne jest, aby dłonie były wilgotne. Na środku
ryżu przez całą szerokość smarujemy delikatnie pastą wasabi,
potem układamy pozostałe składniki według uznania.Zwijamy całość przy pomocy maty, lekko zmaczamy końce
nori, aby się skleiły.zaciskamy i tniemy na mniejsze kawałki.Gotowe kawałki maczamy w
sosie sojowym i przegryzamy
imbirem.Voila!
