Wykonanie
Chleba pszenicy nie jem praktycznie w ogóle. Niestety znalezienie
pieczywa bez dodatku pszenicy graniczy niemalże z cudem. Dlatego stwierdziłam, że zrobię bułeczki sama. Fakt, orkisz to pszenica, ale tą uznaję za zdatną do jedzenia :)Poniższej przepis na około 8 bułeczek.
mąka orkiszowa (typ 2000) 500g1 szklanka
mlekakefir 250g1 łyżka
miodu8
daktyliświeże
drożdże 50g1 łyżeczka
oliwy z oliweksól
Podgrzewamy
mleko i gdy już będzie ciepłe (ale nie gorące) dodajemy
drożdże, szczyptę
soli, łyżkę
miodu, 3 łyżki
mąki orkiszowej. Dokładnie mieszamy i odkładamy w ciepłe miejsce na 20 minut. Miseczka, w której będzie nasza drożdżowa mikstura rosła musi być całkiem spora, ponieważ ciasto urośnie około 2
razy.Do dużej miski wsypujemy resztę
mąki, pokrojone
daktyle,
kefir,
oliwę i roztwór
drożdżowy i dokładnie mieszamy.Ciasto dzielimy na 8 części i układamy na blaszce (ja posłużyłam się płaskimi foremkami, które wyłożyłam papierem do pieczenia).


Ciasto odstawiamy w ciepłe miejsce na 30 minut do wyrośnięcia (powinno podwoić swoją objętość).



Pieczemy przez 25 minut w temperaturze 190 stopni.Bułeczki idealnie smakują z
miodem,
dżemem,
białym serkiem,
mascarpone,
serkiem brie.

