ßßß Cookit - przepis na Kota nie ma myszy harcują

Kota nie ma myszy harcują

nazwa

Wykonanie

Czyli szkoły nie ma, idziemy biegać :D Codziennie biegam wieczorami, koło 19-20 ale dziś i jutro moja klasa jest na wycieczce na którą nie jadę więc postanowiłam zaryzykować ranne bieganie. No i powiem Wam, że miałam większe nadzieje. Wydawało mi się, że będę miała więcej energii. A ja nie dość, że przebiegłam pół km mniej to jeszcze było mi nie do zniesienia gorąco. Więc nie, chyba zostanę przy moim wieczornym joggingowaniu :D
A Wam jak lepiej, rano, wieczorem ?
Czy może w ogóle jakaś inna wersja ruchu ?
No ale skoro nie ma szkoły, to można też zrobić sobie jakieś inne śniadanko :D No i ja, podkuszona Waszymi blogami, rzuciłam się po bieganiu jak szalona na serniczki z patelni. I wiecie co ? To najlepsze śniadanie jakie jadłam ! Muszę się Wam przyznać, że nie jestem zbytnio przekonana do placków na śniadanie- zawsze bałam się, że będzie mi z tym schodzić pół ranka. A te serniki ? No nie wiem czy nie szybciej je zszamałam niż owsiankę :D
//:mini serniczki z patelni z syropem z sosny, przekładane serkiem ricottą
pół szklanki mąki (tu: razowa)
pół szklanki mleka
jajko
opakowanie serka grani (ok. 100g twarożku)
szczypta proszku do pieczenia
ricotta i syrop z sosny*
serek i jajko mieszamy widelcem do połączenia
dodajemy mleko
dodajemy mąkę z proszkiem, mieszamy
rozgrzewamy kropelkę oleju na patelni
wylewamy placuszki na rozgrzany olej (u mnie 1 łyżka = 1 porcja)
przewracamy
smarujemy każdą część serkiem
polewamy syropem
Do tego koktajl: jabłkowo - śliwokwy (klik)
Źródło:http://wegemniam.blogspot.com/2013/05/kota-nie-ma-myszy-harcuja.html