Wykonanie

Moja młodsza siostra miała za zadanie upiec ciasto na Wigilię w swojej szkole. Mnie nie było pod ręką, więc śmiało zakasała rękawy i zabrała się do dzieła. Oczywiście zanim to zrobiła, udała się po przepis do najlepszego źródła- babci. Razem wybrały proste, ale efektowne ciasto
czekoladowe. Kiedy otworzyłam drzwi do domu po męczącej podróży pociągiem, poczułam wypełniający cały dom urzekający zapach. a na blacie pysznił się pięknie wyrośnięty czekoladowiec. Teraz to ja zakasałam rękawy i wspólnie go udekorowałyśmy.Niestety, następnego dnia moja siostra tak się rozchorowała, że została w domu, razem z nią ciasto... Poczułam mocne wyrzuty sumienia, częstując się pierwszym kawałkiem - nic nie cieszy bardziej, niż domowe słodkości! Ciasto okazało się tak pyszne, mocno
czekoladowe, delikatnie wilgotne, idealne na czas oczekiwania na Boże Narodzenie, że postanowiłam podzielić się z
Wami przepisem.Pewnie wiecie, że takie ciasto przyjęło się w Polsce nazywać murzynkiem. Jednak widzę tendencję do wycofywania tej nazwy i tworzenia nowej, prostej, wyjętej prosto ze składników. Dlaczego? Ach, świetnym przykładem jest nowa francuska komedia "Za jakie grzechy, Boże?". Kiedy wybrałam się na nią do kina, nie bardzo wiedziałam, czego się spodziewać, ogrom wspaniałych komentarzy i kilka wręcz przeciwnych. Zasiadając w kinowym fotelu przygotowywałam się na rozluźnienie, nawet, gdyby film okazał się kompletnym fiaskiem.Przez następne dwie godziny zaśmiewałam się prawie do łez! I, ech, ja tam
będę nazywała nasze ciasto murzynkiem, przecież to sama
słodycz, a nawet komplement! Na szczęście nie słyszałam, by w Polsce istniał deser o nazwie Łeb Murzyna...;) Obejrzyjcie koniecznie film, a dowiecie się, o czym mówię!



Składniki:200 g
masła3/4 szklanki
cukru125 g
mąki2 łyżeczki
proszku do pieczenia6 jaj150 g
czekolady gorzkiej(opcjonalnie)200g
orzechów włoskich, posiekanychPrzygotowanie:Utrzyj
masło z
cukrem. Dodaj
mąkę z
proszkiem do pieczenia i jeszcze chwilę ucieraj. Oddziel
żółtka od
białek. Dodaj do masy 6
żółtek i zmiksuj wszystko.
Czekoladę zetrzyj na tarce lub drobno posiekaj- dodaj do masy, delikatnie mieszając. (Jeśli dodajesz
orzechy, wmieszaj je z
czekoladą).W oddzielnej miseczce zmiksuj
białka na puszystą pianę i ostrożnie wmieszaj je w ciasto, najlepiej drewnianą łyżką.Przelej masę do natłuszczonej i posypanej
mąką keksówki.Piecz przez ok.godzinę w temperaturze 180 stopni Celsjusza.Smacznego!PaulinaPopularne posty :
Kakao,
czekolada,
kokos i... piankowa niespodziankaSuper prosta pizza na miękkim spodzie - uzależniająca!Przed śniadaniemRozpływający się w ustach, portugalski
cynamonowy ryż na mlekuBatoniki- dopalacze (nie tylko dla dzieci!)Podobał Ci się post? Coś Cię zainspirowało? Masz pytania?Podziel się swoją opinią!Spraw, że mój dzień będzie piękniejszy!