Wykonanie

Kurier przyniósł mi to cudo, a ja własnie musiałam wyjść z domu. Ależ mi to był nie na rękę! Ciekawość wielka kazała mi zaraz po powrocie sklecić szybkie ciasto i sprawdzić nowe naczynie.Tak powstał przepis na szybkie
bułki. Od nastawienia zaczynu do wyjęcia z piekarnika upłynęło trochę tylko więcej niż dwie godziny. Na
drożdże to dobry wynik. Warunek - w kuchni musi być ciepło.
Bułki chociaż pospieszne, są bardzo dobre. Po dwunastu godzinach były ciągle jeszcze świeże, nie stwardniały, jak to się czasami z
pieczywem drożdżowym dzieje. Miałam nadzieje, że takie będą, gdy zaparzałam
mąkę mlekiem i dodawałam
masło. Myślę, że pieczenie w naczyniu glinianym też ma tu swoją zasługę. Glina oddaje zgromadzoną
wodę i
bułki pieką się w tej wilgotnej aurze.

Szybkie
bułki7-8 g świeżych
drożdży2 łyżki
mąkipół łyżeczki
cukrupół szklanki lekko podgrzanego
mlekaDrożdże rozetrzeć z
cukrem,
mąką i
mlekiem. Odstawić w ciepłe miejsce.350 g
mąki chlebowej150 g
mąki pszennej razowejpłaska łyżeczka
soli2 łyzki bardzo miękiego
masłaszklanka
mlekaMąki wymieszać. 200 g mieszanki zalać szklanką gorącego
mleka i zamieszać lepkie ciasto. Gdy przestygnie dodać resztę
mąki,
sól, wyrośnięty rozczyn
drożdżowy,
masło i wyrobić ciasto. Jeżeli trzeba dodać jeszcze trochę
mleka. Ciasto powinno być sprężyste, ale rzadsze niż pierogowe. Wyrabiać rekami na blacie lub stolnicy przez minimum 5 minut. Ciasto powinno być ciepłe w dotyku. Odstawiamy w natłuszczonej misce do wyrośnięcia. Ja wstawiam pod żarówkę, do piekarnika. Po niecałej godzinie, gdy wyrośnie można formować
bułki.Naczynie namaczamy w wodzie na 15 minut. Wycieramy, smarujemy
masłem i posypujemy
otrębami.Ciasto dzielimy na 80 gramowe kawałki. Formujemy
bułki i układamy w naczyniu.Wyszło mi 11 sztuk. Całość wkładamy do worka foliowego i czekamy aż wyrosną. Moje gotowe były w 25 minut. Naczynie z
bułkami wstawiamy do zimnego piekarnika. Nastawiamy temperaturę do 220 stopni i pieczemy około 30 minut. Połowę
bułek odwróciłam w naczyniu po 20 minutach i tak dopiekałam, ale na koniec wszystkie
bułki, i te odwrócone i nieodwrócone były tak samo upieczone.
Bułki bez żadnego problemu wyskoczyły z zagłębień. Następne upiekę bez
otrąb.W kolejce do pieczenia tą metodą są oczywiście
jabłka, ale nie tylko. Forma pobudziła moją piekarską wyobraźnię.

Tę ciekawą formę glinianą znalazłam i zakupiłam w sklepie internetowym Antyki "Stara Europa" podczas pisania o pieczeniu
chleba w garnku glinianym. Dużo tam ładnych naczyń w przystępnej cenie. Wykonane są rękami węgierskich garncarzy z transylwańskiej gliny, według starych, tradycyjnych metod.