Wykonanie
Czas
grzybów niedługo się skończy... W lasach pod Wrocławiem dzikie tłumy. Dobrze, że wstaliśmy wcześnie i o 6:30 (gdy tylko zrobiło się jasno) byliśmy już z koszykami gotowi do poszukiwań. Jestem początkującym grzybiarzem i szczerze powiedziawszy - nie szło mi najlepiej. Przez pierwsze 30 min znalazłam tylko 3 małe podgrzybki, a moja mama miała już połowę koszyka! Po przełażeniu około godziny wreszcie zaczęłam dostrzegać te małe, brązowe, chowające się przede mną kapelusiki. Rezultat nie był oszałamiający, ale z M byliśmy zadowoleni. Część
grzybków (
kurki) poszła na śniadanie do jajecznicy, część zużyłam do pysznego
sosu grzybowego, a reszta została ususzona lub wsadzona w słoiki.Pierwszy raz
marynowałam grzybki, ale już czuję że będą pyszne!

Składniki :- świeże
grzyby-
woda,
sól- zalewa (odpowiednia wielokrotność podanych proporcji): 3 szklanki
wody, 1 szklanka
octu, 0,5 szklanki
cukru, 3 łyżeczki
soli)- do 1 dużego słoika: 1-2 krążki
cebuli, 1 łyżeczka
gorczycy, 2-3 kulki
ziela angielskiego, 1 ząbek
czosnku, 1-2
liście laurowe
Grzyby dokładnie oczyść i umyj. Oddziel nóżki od kapeluszy (ja marynuję tylko kapelusze, ale można również całe
grzybki). Gotowe
grzyby zalej mocno posoloną
wodą i gotuj przez około 10 minut. Odcedź.Do każdego słoika włóż
grzyby,
cebulę,
gorczycę,
ziele angielskie, pokrojony
czosnek i
liść laurowy.Składniki na zalewę połącz ze sobą, zagotuj. Gorącą zalewą napełniaj słoiki i od razu je zakręcaj. Odwracaj do góry dnem i zostaw do wystygnięcia.