ßßß Cookit - przepis na Ciastka obłędnie czekoladowe.

Ciastka obłędnie czekoladowe.

nazwa

Wykonanie

Wzięło mnie wczoraj po nocy na pieczenie...nie mogłam znaleźć takich ciastek, jakie by mi pasowały, więc zmodyfikowałam kilka znalezionych przepisów, i oto wyszły - czekoladowe ciastka tak pyszne, że po raz pierwszy od bardzo dawna oblizywałam mieszadełka miksera. Najlepsze są jeszcze na ciepło, a zaraz później - maczane w mleku. Mniam. Polecam jako prezent na walentynki ;)
Co ciekawe - wyszły mi dwa "rodzaje". Pierwszą partię piekłam na macie silikonowej, i trochę krócej - po upieczeniu lekko opadły, i w środku są bardziej ciągnące. Drugą partię piekłam od razu na blasze, i wyszły bardziej kopulaste, a w środku trochę bardziej sypkie. Wydaje mi się, że zależy to od długości pieczenia - 7-8 minut dla opadniętego efektu, 10-12 dla lepiej wyrośniętych ciastek :) poeksperymentujcie, i zobaczcie, co wam bardziej pasuje ;)
Wyszło mi 25 sporych ciastek, i dziś przepis szklankowy - używałam kubka o standardowej pojemności 250ml :)
Składniki:
140g miękkiego masła (użyłam kiepskiej margaryny którą kupiłam kiedyś przypadkiem, ale na pewno z masłem będą lepsze)
1 szklanka cukru trzcinowego
1,5 szklanki mąki pszennej
1 jajko
1/4 szklanki kakao (ciemnego, dobrej jakości)
1 łyżeczka sody
1/4 łyżeczki proszku do pieczenia
Kilka kropel aromatu waniliowego
Czas wykonania: 30 minut
Koszt: 4-5zł
Wykonanie:
Masło wkładamy do miski, i ucieramy mikserem przez 1-2 minuty. Dodajemy cukier, ucieramy. Dodajemy jajko, ucieramy przez 2-3 minuty. Wsypujemy/dodajemy całą resztę składników, miksujemy aż zrobi nam się gęsta, mocno lepka masa. Oblizujemy mieszadełka. Nagrzewamy piekarnik do 190 stopni, i mokrymi rękami formujemy ciasteczka wielkości orzecha włoskiego, które spłaszczamy i układamy na blasze w dość dużych odstępach - rosną. Masa jest mocno klejąca się, tak ma być - spokojnie. Ja co kilka ciastek myłam ręce. Pieczemy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia, albo matą silikonową/teflonową - odrobinę mi przywarły do czystej blachy, więc nie polecam. Pieczemy od 8 do 12 minut - odsyłam do komentarza powyżej ;) wyjmujemy, ciacha będą mocno miękkie - czekamy aż trochę ostygną, po czym zdejmujemy z blachy (ja po prostu zsunęłam matę gdzieś na stół obok ;)). Zajadamy się!
Źródło:http://iamnotevenhere.blogspot.com/2011/02/ciastka-obednie-czekoladowe.html