Wykonanie
Mój tata od czasu do czasu wspomina, że zjadłby pieczoną goloneczkę... taką jak kiedyś na wakacjach, po bawarsku, pieczoną z
piwem. Ciągle mówiłam, że upiekę, zrobię.... aż przyszedł na nią czas.2 wieprzowe
golonki tylne
sól,
pieprz, posiekany świeży
rozmaryn0,5l wrzątku0,5l
piwa2
cebuleGolonkę opłukać i osuszyć. Skórę ponacinać w kwadraciki, natrzeć
solą,
pieprzem i
rozmarynem i odstawić na minimum 3 godzinki - u mnie stała całą noc. Przełożyć do brytfanki i podlać wrzątkiem. Wstawić do piekarnika na 2h w temperaturze 200 stopni. Co jakiś czas trzeba
golonki przekręcać i podlewać sosem z dna brytfanki. Po godzince pieczenia dorzucić 2
cebule pokrojone na kawałki. Po dwóch godzinach zwiększyć temperaturę do 250 stopni i piec 30 minut polewając
piwem aż się skórka zarumieni.
Mięsko rozpływało się w ustach a
cebulka z sosu była idealnie kremowa. Pycha