Wykonanie
Oooojojoj długo mnie tu coś nie było (tak, z przyzwyczajenia dwa dni zwłoki to dla mnie wieczność). Niestety muszę zapowiedzieć, że do czwartku przynajmniej tak to będzie właśnie wyglądać. Jak nie dalej (wystawianie ocen dopiero 20 ;__;). Ale chyba nikomu nie muszę tłumaczyć dlaczego- czerwiec, czerwiec, czerwiec=poprawy, poprawy, poprawy. Staram się nie przywiązywać wagi do ocen, jedynie jakoś ogarniać żeby bez gał się odbyło. Miało się odbyć bez dwój, ale niestety geografia i matma me starania popsuły :<

Wracając do tematu: spójrzcie tylko ! Pierwsze w tym roku moje cudoooowne truskaweczki *.* I taaaak, wiem, że jestem już chyba ostatnia w tym truskawkobraniu ale najnormalniej w świecie moje fundusze nie pozwalają mi na zbytnią rozrzutność. Ale ostatnio na targu nie mogłam się powstrzymać i są !!! Czerwoniutkie, słodziutkie, dorodne i jędrne ! Tzn tutaj zmiksowane ale wiecie o co chodzi :D

Przechodząc dalej. Na moim drugim blogu będziecie miały okazję przeczytać niebawem o zmianie stylu życia, która u mnie zaszła (tak wiem, po raz już tysięczny). Od poniedziałku zacznie się też wyzwanie fotograficzne, w którym od kilku miesięcy uczestniczę :) Serdecznie zapraszam. Co do zmiany, czytając blogi o żywieniu, odchudzaniu itp. znalazłam bardzo ciekawy przepis na śniadanie. Sprawdźcie same :

//:omlet jajeczno-owsiany z
bananami2
żółtka i 4
białka (ja dałam po prostu dwa
jajka)pół szklanki
płatków owsianychkilka łyżek
jogurtubanan
jajka roztrzepujemy z
płatkami, dolewamy
jogurturozgrzewamy odrobinę
oleju na patelniprzelewamy ciasto i pod przykryciem smażymy ok. 5 minut w tym czasie puszczamy Get Lucky na cały blok i tańczymy jak szalonepo piosence przewracamy ruchem a'la z amerykańskich filmów omlet na drugą stronę i smażymy ok 2 minutekgotowy przekładamy na talerz i dekorujemy
bananamiPowiem Wam, że całkiem ciekawe to zdrowe śniadanie :D