ßßß Cookit - przepis na Imbir kandyzowany

Imbir kandyzowany

nazwa

Wykonanie

Pierwsza moja propozycja w mojej akcji domowego wyrobu, kandyzowany imbir.
Przeszukałam wszystkie półki sklepowe i nigdzie nie znalazłam kandyzowanego imbiru. Potrzebowałam go do chutneya ( którego przepis już wkrótce ) na już wiec trzeba było szybko zrobić swój. Przepis miałam w zapiskach, zpisany od Bei, nie zastanawiając się ani chwili ruszyłam do kuchni i oto jest. Robi się go bardzo prosto choc trochę czasu zajmuje ale naprawdę warto. Jest tak smaczny, że na sucho z pudełeczka mogłabym wyjadać. Wychodzi go dość sporo. U mnie metoda sucha ale podaje obie. Przepis po trochu cytuję za Beę a po trochu po swojemu :) Znaleziony na blogu Bea w kuchni .
Składniki : ( Ja robiłam z mniejszej ilości. Przepis podaje taki jak u Bei )
500 g świeżego imbiru
800 g cukru ( Bea używała trzcinowego, ogólnie dodała 850 g )( u mnie zwykły )
1 L wody
szczypta soli
Imbir obieramy z wierzchniej skórki, najlepiej skrobać za pomocą łyżeczki ale świetnie też zchodzi skrobiąc nożykiem. Oczyszczone ze skórki kroimy na plasterki o grubości około 1,5-2 mm.
Imbir umieszczamy w rondelku i zalewamy go wodą ale tylko tyle żeby go przykrył. Doprowadzamy do wrzenia, zmniejszamy ogień i gotujemy 10 min na wolym ogniu. Po tym czasie wodę wylewamy i jeszcze raz tak samo postępujemy. Czyli ten sam imbir zalewamy wodą. Zagotowujemy, zmniejszamy płomień i gotujemy na wolnym ogniu 10 minut. Wylewamy wodę.
Po tych czynnościch zalewamy imbir 1 L wody, dosypujemy cukier, sól. Mieszamy. Gotujemy na wolnym ogniu do momentu aż syrop uzyska 160°. Ja nie posiadam termometru i robiłam zgodnie z drugą wskazówką czyli gotowałam tak długo aż syrop uzyskał konsystencję ciekłego miodu.
Imbir możemy przechowywać razem z syropem czyli należy odczekać aż zawartość rondelka ostygnie. Prełożyć wszystko do wyparzonych słoików, szczelnie zamknąć i przechowywać w lodówce lub innym chłodnym miejscu do roku.
Jeśli chcemy uzykać suchy kandyzowany imbir, taki jak ja robiłam to papier do pieczenia wysypujemy niewielką ilością cukru. Układamy pojedyńczo odcedzony jeszcze ciepły imbir otaczając go w cukrze i pozostawiamy do wyschnięcia. Ja nie obtaczałm tylko ułożyłam na cukrze do wyschnięcia. A i tak jest w cukrowej syropowej otoczce. Przechowujemy w szczelnie zamkniętym pojemniku przez kilka miesięcy.
Dodatkowo uzyskałam super słodzik imbirowy do herbaty z syropu.
Smacznego :)
Źródło:http://kuchennefascynacje.blox.pl/2011/07/Imbir-kandyzowany.html