Wykonanie
Pamiętacie książkę "Karolcia"
Marii K.? Mała dziewczynka szuka magicznego niebieskiego koralika. Kochałam tą książkę. Była to pierwsza książka z dzieciństwa, do której potrafiłam wracać wielokrotnie. Przypomniałam sobie o niej ostatnio, gdy spacerując
między straganami szukałam moich "magicznych niebieskich koralików". Aż w końcu udało się... na jednym ze straganów widniały te piękne, małe kuleczki -
borówki. Z tych cudownych maluszków można wyczarować w kuchni wiele smakołyków. Dziś coś prostego, z wyglądu niedbałego, ale (jak stwierdzili kosztujący deser) w smaku pysznego. Zapraszam do spróbowania słodko-słonego
borówkowego deseru.
Składniki:4 szklanki
mleka5 łyżeczki
cukru waniliowego3/4 szklanki
cukru3 łyżki
cukru pudru1 1/2 paczki słonych
krakersów5
jajek5 1/2 łyżki
mąki ziemniaczanej5 łyżek
mąki pszennej125 g
borówekPrzygotowanie:Umyte
borówki gotujemy przez chwilę z
cukrem pudrem (po rozpuszczeniu
cukru jeszcze z 304 minuty). Do garnka (najlepiej z grubym dnem) wlewamy 3 szklanki
mleka, dodajemy do tego 3/4 szklanki
cukru i
cukier waniliowy. Zagotowujemy. W misce pozostałe
mleko (1 szklanka) miksujemy z
jajkami i
mąką. Po czym dodajemy wcześniej przygotowane
borówki. I wszystko razem ponownie miksujemy (ja używam do tego blendera). Gdy
mleko z
cukrem już się zagotuje, zestawiamy garnek z palnika i wlewamy masę
borówkową cały czas energicznie mieszając. Z powrotem stawiamy garnek na palniku i ponownie gotujemy, aż masa zgęstnieje (konsystencja budyniu).Gotową masę
borówkową wykładamy na blachę ze
spodem z
krakersów. Rozprowadzamy łyżką i przykrywamy
krakersami (pokruszonymi niedbale w rękach). Gdy już ostygnie, posypujemy
cukrem pudrem i wstawiamy nasz deser do lodówki na noc.Deser przekładamy do pucharków. Słodki smak masy borówkowej idealnie komponuje się z kawałkami słonych
krakersów.Smacznego