Przygotowanie:

Wykonanie

Ferie idą ku końcowi, a te babeczki są jedną z ambitniejszych rzeczy, które udało mi się zrobić dla moich bliskich, dla siebie i po części dla Was, ponieważ nie mogłam się doczekać, aż pokażę Wam efekt mojej pracy. Mam również nadzieję, że może uda mi się kogoś zainspirować i zmobilizować do zrobienia takich pyszności. Ostatni raz robiłam te babeczki rok lub nawet dwa lata temu...Jednak po długich namowach brata postanowiłam, że najwyższy czas zrobić ponownie taką niespodziankę. Nie wiem dokładnie ile wyszło babeczek, ale z pewnością ponad 100. Spokojnie-Wam podaję wersję na 24 babeczki :)
Ciasto przygotowałam dzień wcześniej. Krem również można tak zrobić, ale bez dodawania margaryny. Ją dajemy 'na świeżo'!
Składniki:
ciasto I :
500g mąki
300g kostki zimnego masła
4 łyżki cukru pudru
2 jajka
ciasto II ---> LINK
krem budyniowy:
2 szklanki mleka
1/2 szklanki cukru
2 łyżki mąki pszennej
2,5 łyżki mąki ziemniaczanej
1/2 kostki margaryny
Przygotowanie:
Na stolnicę wsypujemy mąkę, cukier puder, robimy dołeczek i dodajemy jajka oraz pokrojone masło roślinne. Energicznie zagniatamy i tworzymy kulę, którą owijamy folią spożywczą i wstawiamy do lodówki.
W garnku gotujemy jedną szklankę mleka z cukrem. W pozostałym mleku rozpuszczamy 2 łyżki mąki pszennej i 2,5 łyżki mąki ziemniaczanej. Następnie wlewamy do gotującego się mleka- ciągle mieszając.
Zagotowany budyń odstawiamy do wystudzenia.
Miksujemy powoli samą margarynę i stopniowo dodajemy do niej po łyżce budyniu. Całość starannie łączymy. Krem gotowy.
Rozkładamy metalowe foremki na babeczki i odrywamy po kawałeczku ciasta, formujemy kuleczkę i rozprowadzamy po foremce, ale nie za grubo. Tą samą czynność powtarzamy ze wszystkimi innymi foremkami.
Gdy foremki są wylepione to stawiamy je na blaszce i wkładamy do piekarnika nagrzanego na 180 stopni i pieczemy około 25 min. (muszę się zarumienić)
Po upieczeniu babeczki wyjmujemy z foremek i odstawiamy do wystygnięcia.
Dekorujemy babeczki. Na dno nakładamy:
a) dżem wiśniowy, pokrojoną galaretkę wiśniową, krem i całość posypujemy startą gorzką czekoladą.
b) dżem truskawkowy, krem, ponownie starta czekolada lub kolorowa posypka.
c) nutella, krem, gorzka czekolada.
Przygotowane babeczki najlepiej wstawić do lodówki przed ich podaniem :)
Smacznego :)