Wykonanie
Dawno nie było tarty, więc naszła mnie dzisiaj na nią ochota. Z początku myślałam, że nic z tego nie będzie, ponieważ bałam się, że mam zbyt mało
malin, ale na szczęście wystarczyło :) Podobną tartę i tak samo pyszną robiłam już wcześniej Pate brisée
fine według Julii
Child. Mam nadzieję, że to też wam przypadnie do gustu :)Składniki:/ forma do tarty o średnicy 24cm/260g
mąki pszennej1/2 łyżeczki
soli125g
masła roślinnego + troszkę do wysmarowania formy1
żółtko2 łyżki zimnej
wodymały koszyczek
malinbułka tarta do posypania formykruszonka (
masło roślinne,
cukier puder,
mąka pszenna)Przygotowanie:
Mąkę i
sól przesiewamy do miski. Dodajemy pokrojone w kostkę
masło i łączymy z
mąką. Gdy ciasto będzie przypominać
bułkę tartą dodajemy
żółtko i troszkę
wody. Całość energicznie zagniatamy i odstawiamy na 30 min do lodówki, aby odpoczęło
Maliny myjemy i suszymy. Robimy kruszonkę.Blachę do tarty smarujemy
masłem i posypujemy
bułką tartą. Blat posypujemy
mąką, wykładamy ciasto i je rozwałkowujemy. Jest bardo kruche, więc nie ma co się przejmować jeśli nie będzie się trzymać w całości.Ja miałam formę do tart z wyjmowanym dnem, więc kiedy rozwałkowałam placek to przeniosłam je na podstawie tarty, a to co odpadło dokleiłam.Spód podpiekamy przez 25 minut w temperaturze 180 stopni.Po tym czasie wyjmujemy ciasto, nakładamy
maliny (ew. posypujemy
cukrem waniliowym) i posypujemy wierzch kruszonką. Ponownie wstawiamy do piekarnika i czekamy jeszcze 35 minut. Podajemy po przestudzeniu :)Smacznego :)