Wykonanie
Jeszcze zdążycie! Ten deser nie potrzebuje wiele czasu, oby tylko
galaretka zdążyła stężeć. Bardzo polecam - w wersji dla dorosłych z dodatkiem
alkoholu, dla dzieci pomijamy ten składnik i zastępujemy
owocami lub
sokiem ze świeżej
pomarańczy. Zachęcam :)

Składniki:- 5
pomarańczy z ładną skórką,- 2
galaretki (u mnie jedna malinowa, druga brzoskwiniowa) rozpuszczone w 1 i 1/4 szklanki wrzącej
wody (na każdą),- 1/2 szklanki
rumu - do
galaretki brzoskwiniowej,- 1/2 szklanki
likieru truskawkowego - do
galaretki malinowej.
Pomarańcze dokładnie myjemy, a następnie wydrążamy środek. Można przekroić na pół (ze szczególną uwagą, by skórka pozostała w całości, bez dziur) i za pomocą wyciskarki do
soków wycisnąć sok - będzie doskonały do wypicia lub jako dodatek zastępujący
alkohol (w wersji dla dzieci). Łyżeczką wyrównujemy wydrążone
pomarańcze (skórkę), ale zostawiamy albedo. Tak przygotowane skórki zostawiamy na
boku.
Galaretki rozpuszczamy we wrzącej wodzie (na każdą przypada trochę więcej niż pełna szklanka
wody), studzimy i gdy będą już zimne, dolewamy
alkohol (lub w wersji dla dzieci - sok z
pomarańczy; można przygotować także same
galaretki, bez żadnych dodatków, albo zastąpić w/w
alkohole szampanem). Warto zadbać, by kolor
galaretki pasował do koloru
alkoholu, czyli do jasnej - jasny, do ciemnej - ciemny. Gotową miksturę przelewamy do połówek
pomarańczy (do pełna). Połówki układamy na szklankach (wówczas nie będzie możliwości zniekształcenia, ani wypłynięcia
galaretki), a następnie wstawiamy do lodówki. Po zastygnięciu
pomarańcze można pokroić na ćwiartki (lub więcej mniejszych części - tak jak ja) za pomocą
ostrego noża. Należy kroić zdecydowanym ruchem, by nie postrzępić
galaretek. Szampańskiej zabawy!
