Recenzja formy sylikonowej + przepis na ciasto

Wykonanie

Pieczenie ciast to dla mnie po pierwsze : stres , czy się uda, czy będzie smaczne , po drugie : stres czy uda mi się po upieczeniu przełożyć je na paterę i po trzecie : zmywanie tortownicy, za którym wyjątkowo nie przepadam ( głównie z powodu bułki tartej, która dostaje się w jej zakamarki).
Dlatego pełna optymizmu i z nadzieją zmian na lepsze, zabrałam się do testowania formy sylikonowej, którą otrzymałam od sklepu przyjemnegotowanie.pl, ( ten internetowy sklep specjalizuje się głównie w sprzedaży akcesoriów kuchennych).
O formie :
Forma do pieczenia , ale nie tylko bo do mrożenia także jest wyprodukowana z sylikonu.
Wymiary : 21 x 4 cm
Więcej o formie możecie przeczytać - tutaj (klik).
Plusy :
forma się nie odkształca
nie pochłania zapachów
nie ma potrzeby przygotowywać jej do pieczenia tzn. smarować tłuszczem, wykładać papierem itp.
upieczone bez najmniejszego problemu łatwo się z niej wyjmuje
umycie formy zajmuje dosłownie kilkanaście sekund
jest wygodna w przechowywaniu, zajmuje mniej miejsca niż tradycyjna tortownica
może także służyć do przygotowywania zimnych lub mrożonych deserów
Minusy:
nie znalazłam
Podsumowanie:
Od kiedy używam do pieczenia ciast tej formy, cała "akcja" trwa o wiele krócej , po pierwsze dlatego że nie muszę jej natłuszczać, po drugie że dużo szybciej wyjmuje upieczone ciasto a po trzecie , że zmywanie jest szybkie i bez problemowe.
Dotychczas piekłam w tortownicy o średnicy 26 cm, testując formę upiekłam w niej ciasto z takich samych proporcji jak wcześniej i bez problemu się w niej zmieściło.
Co będę dużo pisać.... uważam, że sylikonowe formy są dużo wygodniejsze od tradycyjnych. Zamierzam do kupić jeszcze kilka kształtów a tortownicom i blachą powiedzieć "pa pa".
Gorąco polecam !
Formę sylikonową możecie kupić w sklepie przyjemnegotowanie.pl i za kilkanaście złoty możecie zapewnić sobie komfort pieczenia :) lub mrożenia :).
Przepis na ciasto :
Przygotowałam jedno z moich ulubionych ciast , na które przepis wersji z innymi owocami znalazłam dawno temu na blogu Daktyle w czekoladzie.
Składniki :
1/2 szklanki cukru
1 jajko
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 szklanka mąki
100 ml oleju
1/2 szklanki mleka
szczypta soli
borówki amerykańskie ( około 300 g)
aromat waniliowy 2 łyżki ( w zależności od "mocy" aromatu, można zamiast olejku dać zawartość laski wanilii )
otarta skórka z cytryny
Przygotowanie :
Cukier, jajko, proszek, mąkę, olej, mleko, sól i olejek - aromat waniliowy razem miksuje aż do połączenia się składników.
Borówki bardzo dokładnie myję.
Piekarnik nagrzewam do 180 stopni.
Wylewam ciasto , układam borówki blisko siebie, lekko wciskając w ciasto.
Posypuje skórą otartą z cytryny.
Wstawiam do piekarnika na 40 minut.
I gotowe :)