ßßß
Skrzydełka "Buffalo" z selerem naciowym i dipemChcę zaznaczyć, że mi to danie nie przypadło do gustu, i jest zupełnie nie w moim stylu, i naprawdę nie wiem co mnie podkusiło by je zrobić.Dlaczego w takim razie publikuje przepis ? Bo być może to czyjeś smaki i być może znacie , lubicie takie połączenia.Przepis pochodzi z jakiejś gazety , podejrzewam że z Palce lizać.Składniki :10 skrzydełek kurczaka1/4 szklanki pokrojnego masła3 łyżki sosu chili ( ja dałam chyba z pół butelki)1,5 łyżki octu jabłkowegoolej do głębokiego smażeniałodygi selera naciowegoDip :1/2 szklanki majonezu1/4 szklanki jogurtu ( dałam grecki)6 dag pokruszonego sera typu rokpol ( dałam gorgonzolę)Przygotowanie :Przygotowuje sos, delikatnie mieszając - sos ma mieć grudki sera.Seler kroję na kawałki , następnie umieszczam w misce z lodem na 30 minut.Skrzydełka kroję na pół.Smażę na głębokim rozgrzanym oleju około 5-8 minut.Na patelni rozpuszczam masła, dodaję ocet, i sos chili.Do sosu wkładam skrzydełka i mieszam, chwile podgrzewając.Podaję : skrzydełka, dip i seler.Nie wiem, co sądzicie o tym pomyśle ? Przepis był zatytułowany "Skrzydełka Buffalo" i zdjęcie było bardzo apetyczne , więc się skusiłam ... skrzydełka były smaczne , ale po co ten seler i dip ? zupełnie nie wiem... Nauczyłam się za to, że owszem warto eksperymentować ale trzeba przy tym myśleć o ulubionych smakach...