Wykonanie
Muszę to powiedzieć, a jednak się udało!!!! Nie bardzo wierzyłam w wypieki z mikrofali, a tu proszę takie miłe zaskoczenie.
Ciasteczka gotowe i to w jakim tempie ( mówię oczywiście o pieczeniu ). Fajnie wiedzieć, że w razie gdyby piekarnik padł ( tfu, tfu, tfu) istnieje jakaś alternatywa :D Musze koniecznie dopisać, że wyszły bardzo delikatne, bałam się, że będą gumowe niczym żelki, a tu niespodzianka, leciutkie, kruchutkie, smaczniutkie- totalne zaskoczenie!!! Wpis został dodany w związku z organizowaną przez Emcia pichci akcją na Durszlaku " cuda z mikrofalówki" :)))

Składniki na
ciastka ( ok. 40 szt):1 1/2 szklanki
mąki pszennejpół szklanki
cukru150 g
masła1
jajkokilka kropel ekstraktu
pomarańczowego1/4 łyżeczki
sody oczyszczonejLukier:1/2 szklanki
cukru pudru2 łyżki
wodyMąkę zagniatamy z posiekanym
masłem, dodajemy
cukier oraz
jajko, zagniatamy w kulę, owijamy folią spożywczą i wkładamy do lodówki na ok 30 minut. Po wyjęciu za lodówki podsypujemy
mąką i wałkujemy na grubość ok 3-4 mm. Wycinamy wybrane przez nas kształty, przekładamy na papier do pieczenia i wkładamy do mikrofali na średnią moc. Programujemy na 1 minutę, sprawdzając co ok 20 sekund, czy się nazbyt nie przypalają. Przestudzone
ciasteczka ozdabiamy lukrem przygotowanym z 2 łyżek wrzącej
wody i 1/2 szklanki
cukru pudru,
lukier można zabarwić barwnikami.
