Wykonanie
Za oknem śnieg, a w kuchni
pomidory suszone na słońcu, ostatnie
cukinie, złocista
kasza i śnieżnobiała Newella, czyli
białko z jaj kurzych. Jakby na to nie patrzeć, to nasz dzisiejszy obiad stał się łącznikiem pomiędzy
słonecznym latem i mroźną zimą. Listopad jest takim dziwnym miesiącem. Lato już dawno za nami, nadchodzą szarobure dni z małą ilością słońca i, aż człowiek zaczyna tęsknić do zimy, białej, mroźnej jasnej. Takiej ze skrzypiącym śniegiem, niebieskim niebem, bałwanem i czerwonymi nosami. Śnieg który pada od wczoraj poprawił nam humory. Niestety nie możemy wyjść ulepić bałwana, bo Mała I zmaga się właśnie z jakimś wirusem, ale udało nam się zrobić coś zimowego. Od dzisiaj karmimy sikorki przylatujące do naszego balkonowego karmnika. Sikorki dostały pozlepiane ziarenka, a na
koperkową rodzinę czekała
Cukinia z
suszonymi pomidorami i
kaszą jaglaną .

Składniki:4 nieduże (wąskie)
cukinie1 szklanka
kaszy jaglanej2 szklanki
wody1
cebula100g
suszonych pomidorów w
oleju200g Newellii klasycznej
Sól i
pieprz do smaku1 łyżeczka
słodkiej papryki w proszku1 łyżeczka
ziół prowansalskichWykonanie:
Kaszę jaglaną przepłukujemy gorącą i zimną
wodą, a następnie wrzucamy do garnka z gotującą się
wodą (2 szklanki
wody na 1 szklankę
kaszy), dodajemy troszkę
soli, mieszamy i gotujemy na średnim ogniu do momentu aż
kasza wchłonie całą
wodę.W międzyczasie nie niewielkiej ilości
oleju (można, a nawet należy użyć tego ze słoika z
suszonymi pomidorami), podsmażamy
cebulę pokrojoną w kostkę. Jak
cebula się zeszkli, to zdejmujemy patelnię z ognia, dodajemy pokrojone w kostkę
pomidory, ugotowaną
kaszę i pokrojoną w kostkę Newellę. Całość mieszamy i doprawiamy do smaku,
słodką papryką,
ziołami prowansalskimi,
solą i
pieprzem.

Umyte
cukinie przekrajamy w poprzek na pół i za pomocą zwykłej łyżeczki, lub łyżki do robienia kulek z
melona, wyciągamy pestki i gąbczasty miąższ. Tak wydrążone
cukinie faszerujemy
kaszą jaglaną z dodatkami, a następnie układamy w blaszce wysmarowanej niewielką ilością
oleju.Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni i pieczemy przez 30 minut.Po upieczeniu kroimy na plastry i podajemy.Tak przygotowana
cukinia znakomicie smakuje i na gorąco i na zimno. Może być zarówno daniem głównym, jak i bardzo ciekawą przystawką.
