Wykonanie
Ostatnio jestem zachwycona blogiem Jadłonomia i staram się wypróbowywać kolejne przepisy znalezione na tym inspirującym blogu. Szczególnie podobają mi się przepisy z zastosowaniem
kaszy jaglanej, bo sama nie miałam pomysłów co z niej zrobić, żeby mi posmakowała. Na pierwszy rzut poszła
tarta z jaglanym kremem, ale sporo pozmieniałam (głównie ze względu na brak niektórych składników pod ręką). Efekt był świetny. W planach mam jeszcze shake'a,
budyń, kotleciki i pralinki. Także będzie się zdrowo działo u mnie :).

InspiracjaSkładniki (forma o śr. 30 cm):Spód:- 1i 1/2 szklanki
migdałów- 1 szklanka
kaszy jaglanej preparowanej- 3/4 szklanki sparzonych
daktyli- 6 łyżek
wody- szczypta
soliKrem:- 1/2 szklanki
kaszy jaglanej- 2 szklanki wody/mleka- 1/4 szklanki
brązowego cukru- sok z 1
pomarańczy- skórka otarta z 1
pomarańczy (sparzonej)- szczypta
soli-
owoce ( u mnie 3
nektarynki pokrojone na cząstki)-
płatki migdałów do posypania (opcjonalnie)Do blendera wsyp
migdały i szczyptę
soli, wszystko posiekaj na
mąkę. Następnie dodaj odsączone
daktyle razem z
kaszą jaglaną preparowaną. Ponownie wszystko zblenduj*. Na koniec dodaj
wodę i wszystko wymieszaj. Przełóż masę do formy wyłożonej papierem do pieczenia i włóż do lodówki. Do garnka z grubszym dnem wsyp
kaszę,
cukier,
wodę i skórkę
pomarańczy. Gotuj wszystko na małym gazie, co jakiś czas mieszając. Kiedy
kasza będzie już miękkawa, a
woda się wchłonie w większości, dodaj sok z
pomarańczy. Poczekaj, aż
kasza będzie bardzo miękka, zdejmij z gazu i zblenduj. Spód wyjmij z lodówki, wylej krem na niego krem i równomierne rozprowadź. Od razu ułóż
owoce i ponownie włóż do lodówki (minimum 1 h). Posyp
płatkami migdałów przed podaniem.*Nie blendowałam bardzo dokładnie, wyczuwalne były chrupiące kawałki i mi to bardzo odpowiadało.