ßßß Cookit - przepis na Pomysł na poświąteczny obiad

Pomysł na poświąteczny obiad

nazwa

Wykonanie

Od pewnego czasu zauważyłam, że łapałam się na tym, że wyrzucam do śmieci jedzenie różnego typu i zaczęło mnie to drażnić. A to skończyła się ważność produktu, a to zrobiłam za dużo jedzenia na raz, różnego typu i oczy chciały, ale ciało mogło ograniczoną ilość w danym czasie przyjąć. Od momentu, kiedy sobie to uświadomiłam - wprowadziłam zmiany. Ale, ale...
Co ja dzisiaj chciałam uzyskać:
1. Pyszny obiad.
2. Zużyć to co dostałam lub mam zamrożone.
3. Mieć wolny czas, bo przecież jest weekend :)
Do tego celu użyłam:
- polędwiczki i piersi kurczaka, która po świętach została zamrożona
- wywaru do mięsa ze śliwek, który został mi w nadmiarze po schabie w śliwkach, a który sobie zamroziłam
- kilka śliwek mrożonych
- ziemniaki, jako dodatek do mięsa
Mięso pokroiłam na części i umieściłam w żaroodpornym naczyniu. Przełożyłam śliwkami i zalałam rozmrożonym wywarem na wierzch posypując jeszcze rozmarynem. Ziemniaki umyłam, wysuszyłam i ponakuwałam widelcem, następnie obłożyłam folią aluminiową. Wszystko włożyłam do piekarnika. W tym czasie przygotowałam dip do ziemniaków. Zmieszałam: śmietanę, czosnek /przyprawa/, pieprz czarny, odrobina soli, pocięty koperek. I... miałam wolne :)
Wszystko zajęło mi może 10-15 minut. Resztę czasu miałam dla siebie :) Zużyłam to co zaoszczędziłam zamrażając produkty, które wiedziałam, że nie zdążę zużyć. A kilka razy wypowiedziane "Ale to pyszne!" przez moją najukochańszą Połówkę było dopełnieniem :)
Polecam myślenie przyszłościowe o jedzeniu - można w ten sposób bardzo dużo zaoszczędzić :)
Pozdrawiam :)
Źródło:http://waniliazcynamonem.blogspot.com/2012/04/pomys-na-poswiateczny-obiad.html