Wykonanie
Połączenie orzeźwiającego, lekko kwaskowatego smaku nasion
granatu (ponoć w jednym
owocu może ich być nawet 800!), miękkiej
słodyczy mango, goryczki zawartej w
rukoli i ostrości grubego
szczypiorku, wszystko to podkreślone słodko-pikantnym sosem
chili, pozostawia niezapomniane wrażenie.Taką
sałatkę podałam jako towarzyszkę
wędzonej makreli.2 duże garści
rukoli,pestki wydobyte z 1/2
owocu granatu (sposoby-na-obieranie-owocow-
granatu),1
mango (sposoby-na-krojenie-
mango),2 łyżki siekanego grubego
szczypiorku (takiego od
dymki),1 i 1/2 łyżeczki sosu słodko-pikantnego
chili (np. Tao Tao).Moje
mango było tak mocno dojrzałe, że nie dało się go pokroić w idealną kostkę, ale na szczęście było też bardzo soczyste, więc jego sok w połączeniu z sosem
chili robił za dressing. Po podzieleniu
mango na kawałki, wymieszałam je z sosem i pestkami
granatu. Następnie połączyłam to - niestety - "rozklapciane"
mango,
szczypior i przepiękne jak zawsze pestki
granatu z
rukolą. Efekt wizualny nie powala na kolana, ale smak... Mmmm...Uwielbiam dania przyrządzane tak, że dłużej się nimi można delektować niż trwa ich przygotowanie;-)

Przepis bierze udział w akcji Lekkie Sałatki: