Wykonanie
Tak jak obiecałam słodkie Kadaifi!Bardzo proste w wykonaniu, niemal chwilowe,rewelacyjne w smaku, bardzo słodkie,ciągle chcę jeszcze...!Wykonane z niewielkiej ilości babcinych włosów czyli
ciasta filo cienko krojonego, dalej zwanego Kataifi.Czyli wszystko jasne- polecam słodkośćWalentynce :-) moja- uwielbia!Wytrawne Kadaifi możecie zobaczyc tu klik

mojego przepisuSkładniki: na 12szt200g ciasta Kadaifi1 szklanka
orzechów włoskich1 szklanka
migdałów80g
masła1/2 szklanki
wody1/2 szklanki
miodu1 łyżka
cukru waniliowego1 łyżeczka
kardamonuPrzygotowanie:Ciasto rozmrozić, roztrzepać rękoma by stało się puszyste.Wysmarować blaszkę muffinową
masłem, z ciasta zwinąć gniazdka i włożyć do otworów w blaszce tak by wypełniały boki a środek miał tylkopodstawę z włókien.
Orzechy oraz
migdały pokruszyć w malakserze, dodać
cukier waniliowyoraz
kardamon, wymieszać.Masę
orzechowo migdałową nałożyć po 1 czubatej łyżce na środki gniazd,polać włókna ciasta stopionym
masłem i wstawić do nagrzanego piekarnika do 180" na 20 minut.W
między czasie zagotować
wodę, dodać
miód i gotować na małym ogniuprzez 15 minut do czasu aż
zrobi się lekka zawiesina.Kiedy Kadaifi się upiecze, wyciągnąć foremkę z piekarnika i od razupolać
syropem miodowym.Odstawić do ostygnięcia, można na godzinkę wstawić do lodówki w celu stwardnienia
syropu ale stwardnieje niewiele!Smacznego!

Dodaję do akcji: