Wykonanie
Zebrało mi się na kumkwata ...takie małe cudo w moich rękach, i co tu z niego zrobić? Nagle w głowie narodziło się tyle pomysłów, że trzeba by pojechać do hurtowni .. pomysły jednak zmieniały się z minuty na minutę a że kumkwat jest niesamowicie atrakcyjnym a nawet bym powiedziała seksownym małym
owocem tak więc został zamknięty w szkiełku :-) trochę upijaniony, słodki i odrobinę cierpki jest idealny do
herbaty i pysznie smakowały z nim moje naleśniki. Nie każdemu przypadnie do gustu taki naleśnik .. Rafał na przykład nie znosi smaku
skórki pomarańczowej więc do
herbaty kumkwat dla niego idealny, którą zresztą
pija raz w roku " na chorobę " Kumkwata można użyć na wiele sposobów, do
mięs, do ciast, jako
marmoladę ... można też zrobić
syrop lub zastosować w zupach ... polecam również do grzańca, smakuje wybornie!
Pijany kumkwatprzepis własnySkładniki:600g kumkwatów400g
cukru1 szklanka soku z
pomarańczy ( świeżo wyciśnięty )120g
likieru mandarynkowej z tego przepisu klikKumkwaty wystarczy sparzyć wrzątkiem, następnie przekroić i wydłubać pestki, przekroić na połówki, wrzucić do garnka, zalać
sokiem, dodać
cukier i gotować około godziny na wolnym ogniu. Następnie dolać
likier i gotować ( czujnie ) około pół godzinki cały czas kontrolując płyn w garnku. Jeśli z
syropu postała delikatna żelowa konsystencja należy zakończyć gotowanie, przełożyć do słoiczka i od razu zamknąć. Zamknięty słoik może stać do kolejnej zimy, jeśli się uchowa :-) Smacznego!