Wykonanie
No więc
lodów miało nie być... wyjęłam z pawlacza maszynę bo wszyscy o niej tak pozytywnie piszą i postanowiłam przygotować własne
lody na jajach bo wcześniej były to tylko mrożone
musy owocowe...zakupiłam też wcześniej książkę.. pięknie wykonana z cudnymi zdjęciami..aż chciało się robić
lody, najlepiej wszystkie rodzaje jedne po drugich... kiedy przygotowałam
lody według książkowego przepisu, okazały się niezjadliwe...300g
śmietany,
żółtka, 12 łyżek
cukry, glukoza i
miód...słodkie jak diabli, że przełknąć nie mogłam i przy okazji się zezłościłam! jak tu bazować na przepisach? do pracy
zaszłam zbulwersowana, że nie wyszły!, że jak to możliwe? i w ogóle było wielkie narzekanie a że mój pracowy partner w lodach jest niezły :-) opowiedział mi trików kilka...no i właśnie niestety nie zgodzę się, z nikim kto twierdzi, że domowe
lody są mega kremiste po zmrożeniu...wypróbuję oczywiście kilka wskazówek M. choć uznaliśmy oboje, tym bardziej on że
lody kremiste osiąga się tylko po dodaniu składnika chemicznego w proszku, który niebawem
będę testować :-)
Lody książkowe przerobiłam dodając
cytrynę i dodatkowe
mleko, po wyciągnięciu z lodówki mają kamienną konsystencję ale w smaku są bardzo dobre, kwaskowe, orzeźwiające:-) da się bynajmniej je zjeść!

przepis metodą prób i błędówSkładniki:300ml
śmietanki 36%300ml
mleka400g świeżych
owoców ( pół na pół )sok z dwóch
cytryn12 łyżek
cukru2 łyżki
miodu2 łyżki glukozy4
żółtkaMleko+śmietanka+cukier+miód+glukozę podgrzewamy ne doprowadzając do wrzenia! Temperatura powinna osiągać do 80'C ...podgrzaną mieszaninę przelewamy do rozbełtanych
żółtek by je zahartować i ponownie do garna, w którym podgrzewamy masę do czasu aż lekko zacznie gęstnieć ale tylko do temperatury 80'C , gdy zacznie gęstnieć chłodzimy i dodajemy zmiksowane
owoce. Masę wkładamy do lodówki na całą noc by dobrze się schłodziła i dopiero kolejnego dnia umieszczamy w maszynie do
lodów, która oczywiście wcześniej była 24h w zamrażalniku. Mieszamy masę aż lekko zgęstnieje, wkładamy do zamrażalnika i ponownie mieszamy w maszynie. Generalnie tę czynność powinniśmy powtarzać dobre trzy
razy przed włożeniem
lodów do pojemnika na żywność. Przed podaniem
lody należy wcześniej wyciągnąć z zamrażalnika, ponieważ ich konsystencja nigdy nie będzie taka sama jak przy lodach kupnych.Smacznego :-)