Wykonanie
Ciasteczka upieczone specjalnie dla małego supermena, który jest alergikiem i niestety nie mógł jeść z nami
razowego szarlotkowego paju :-) Nie spodziewałam się, że te
ciastka będą tak smaczne, moja kompozycja składnikowa była strzałem w dziesiątkę. Ciasto jest idealne również do wylepiania wegańskich tarteletek, jest może bardziej twarde niż tradycyjne kruche ciasto ale jest smaczne i fajnie się wypieka, według mnie o wiele lepiej niż ciasto przygotowane na daktylach- to subiektywna opinia oczywiście! Kto chętny to i wypróbuje!
Ciasteczka zapakowałam w pudełko, które otrzymałam od firmy Lunchbox specjalizującej się w tej dziedzinie. Pudełko idealne..torebkowe bo można je zwyczajnie bez problemu do
torebki wsunąć, bardzo często go używam...nawet do przenoszenia
owoców np ostatnio
malin, które dostałam w prezencie od działkowej sąsiadki więc pudełko ze mną po prostu wędruje wszędzie gdzie się da! Można w nim zabrać małe bułeczki do lasu,
bagietkę do pracy wsunąć w rowerowy koszyk z czymś smacznym... np z tymi oto kokosowymi
ciasteczkami!
przepis własnySkładniki:70g
mąki pszennej70g
mąki kokosowej120g
trzcinowego cukru200ml
mleka kokosowego4 łyżki twardego
oleju kokosowego100g
wiórków kokosowych1 łyżeczka
proszku do pieczeniaOlej kokosowy topimy w miseczce w mikrofali, przelewamy do naczynia do którego dodajemy również pozostałe składniki i wszystko razem mieszamy do uzyskania kuli. Na omączony blat wykładamy kulę ciasta, dociskamy dłonią by ją spłaszczyć i przykrywamy folią spożywczą. Ciasto bez użycia folii będzie się bardzo kruszyć! Wałkujemy prostokąt grubości 0,5 cm i wycinamy okrągłe
ciasteczka od razu przekładając je na wyłożoną papierem blaszkę. Pieczemy w temperaturze 160' około 15 minut.
Ciasteczka można bez problemu obracać nożem na drugą stronę by dobrze je dopiec.Smacznego :-)