Wykonanie

Zostało mi po zupie z
dorszem 1/2 wiązki
szpinaku, a że miałam ochotę na
fasolkę inną niż zwykle, to wymyśliłam do niej coś w rodzaju sosu
szpinakowego. Miałam na końcu zmiksować, ale zostawiłam w takiej postaci jak zrobiłam i był to pomysł bardzo dobry:)Składniki na jedną porcję:
fasolka1/2 wiązki
szpinakukilka
pomidorów suszonych w
oliwie2 łyżki
oscypka (też miałam do wykorzystania)zgnieciony spory ząbek
czosnkułyżka
olejuFasolkę włożyłam do rozgrzanego garnka na parę, a w międzyczasie przygotowałam sos:1. na rozgrzaną łyżkę
oleju wrzuciłam pokrojony
szpinak (sł), chwilę dusiłam pod przykryciem2. dodałam
czosnek (o)3. odrobinę
soli (sn)5. dorzuciłam pokrojone
pomidory (k)6. 2 łyżki startego
oscypka (g)Na ugotowanej
fasolce rozłożyłam kupkami masę
szpinakowo -
pomidorowo -
serową.Zjadłam z lubością:)

"Zdrowy rozsądek to zbiór uprzedzeń nabytych do osiemnastego roku życia"
Albert Einstein