Wykonanie
Mąka orkiszowa i takież
płatki na dobre zadomowiły się w mojej kuchni.Ale do tej
pory, mimo, że już jakiś czas temu zakupiłam, nie próbowałam całych ziaren orkiszu, podobno najzdrowszych.No to przyszła na nie
pora. Zaczęłam, tak jak przy
kaszy jaglanej ( z tym, że z
kaszą jestem dalej na tym etapie) od dań na słodko:)Przygotowałam dwie wersje ziaren: jedną z musem
jagodowym i drugą ze
śliwką (nie wiem jaki to gatunek, ale słodka).Składniki na 2 porcje:ok. 100 g ziaren orkiszu
jagody +
miódśliwka i
miód dodany do orkiszupodprażone ziarna
sezamuOrkisz przepłukałam i pozostawiłam namoczony na całą noc. Rano odlałam
wodę, do garnka nalałam świeżej zimnej i do niej przesypałam ziarna gotując je do miękkości, zapomniałam popatrzeć na zegarek, ale myślę, że było to ponad 1/2 godziny.W pierwszej wersji wymieszałam z musem
jagodowo-
miodowym i posypałam podprażonym
sezamem.

W drugiej wersji pozostałą połowę ziarna z poprzedniego dnia podgrzałam z dodatkiem łyżki
mleka sojowego i wymieszałam z łyżeczką
miodu, a na wierzch dodałam pokrojoną drobno
śliwkę i posypałam również
sezamem.Bardzo mi smakowało: raz jako obiad, a drugi jako śniadanie:)

"Trzeba już coś wiedzieć, by umieć ukryć, że się nic nie wie"M.EschenbachKomentarze