Wykonanie
Powiem Wam, że jeśli ktoś nigdy wcześniej nie ozdabiał pierniczków, to nawet nie wie, jaka to ciężka praca ;-). Dekorowałam je wczoraj wieczorem, a po północy już mi się kontury rozmazywały i ręka drżała. Niemniej - warto. Ten raz jedyny w roku. Ja zawsze do takiego dokładnego ozdabiania przygotowuję
lukier na bazie
białka i
cukru pudru (tzw.
lukier królewski). Jako pierniczki w tym roku szwedzkie pepparkakor (uwielbiam je po prostu!). W tym roku już defintywnie kończę z piernikami ;-).Składniki na
lukier do ozdabiania pierniczków (
lukier królewski):1
białko1 szklanka
cukru pudruBiałko utrzeć z
cukrem pudrem np. drewnianą pałką, łyżką lub po prostu mikserem. W lukrze nie powinno być najmniejszych grudek. Prawdopodobnie trzeba będzie dodać więcej
cukru pudru (kilka łyżek - do pół szklanki) co zależy od rozmiarów
jajka.
Lukier powinien być bardzo gęsty. Gęsty na tyle, że będzie się dało z niego zrobić wzorek. Można zrobić próbę: wziąć na patyczek do szaszłyków małą ilość lukru i zrobić wzorek - nie powinien się rozlewać. Z papieru do pieczenia wykonać rożek, odciąć końcówkę (powinna być bardzo mała). Niektórzy używają dodekoracji jednorazowych rękawów cukierniczych, woreczków z odciętym
rogiem - musicie wyczuć, jak Wam będzie łatwiej. Dekorować pierniczki.
Lukier zastyga niemal od razu, grubsza warstwa lukru wysycha dłużej.
Lukier można zabarwiać barwnikami spożywczymi - wtedy trzeba dodać więcej
cukru pudru, bo
lukier się rozwodni. Niewykorzystany, dobrze się przechowuje przez noc w temperaturze pokojowej, ale koniecznie w woreczku. Jeśli zastygnie zbyt mocno, wystarczy dodać odrobinę
wody.Można zrobić również
lukier z
cukru pudru i
wody, jednak ten z
białka jest trwalszy i lepiej się przechowuje.Polecam!