Wykonanie
Elegancki kremowy deser z lekką nutą
kokosową. Przybrany
płatkami kokosowymi, dla większej intensywności smaku :-). Bardzo prosty do przygotowania i nie wymagający użycia wielu składników. Najlepiej deser przygotować wieczór przed podaniem, by osiągnął właściwą konsystencję. Warto pamiętać, że panna cotta powinna
mieć kremową konsystencję (wybierając ją w restauracji nie oczekujmy deseru 'low-fat') i lekko trzymać kształt - drgać na talerzu (zbyt duży dodatek
żelatyny spowoduje, że będzie 'gumowa'). Przed przystąpieniem do pracy, koniecznie przeczytajcie radę pod przepisem. Przepis z magazynu GoodFood.Składniki na 6 porcji (150 ml każda):500 ml
śmietany kremówki 36%400 ml
mleka kokosowego (1 puszka)75 g drobnego
cukru z prawdziwą
wanilią1 łyżka i 2 łyżeczki
żelatyny w proszku*
Żelatynę namoczyć w minimalnej ilości gorącej
wody (około 2 - 3 łyżek). Wymieszać, by nie było grudek.W garnuszku zagotować
śmietanę kremówkę,
mleko kokosowe,
cukier, do połączenia. Zdjąć z palnika, odczekać chwilę, dodać
żelatynę, wymieszać.**Przygotować 6 ramekinów/miseczek szklanych o pojemności 150 ml każda. Mieszankę rozdzielić pomiędzy naczynia, przykryć folią spożywczą i schłodzić przez noc, a minimum 5 godzin.Przed podaniem każde naczynie włożyć na kilka sekund pod strumień bardzo ciepłej
wody (lub do miseczki z gorącą
wodą) nożem poluzować brzegi. Przełożyć na talerz i udekorować.Ważna uwaga: najczęstszym problemem jest widoczne po schłodzeniu rozwarstwianie się panna cotty, na warstwę 'chudą' i 'tłustą' u góry naczynia. Przyczyną tego jest zbyt gwałtowne schładzanie deseru. Ramekiny z gorącą lub ciepłą panna cottą często od razu wędrują do lodówki. Choć najczęściej nie jest to napisane w przepisach, chłodzenie powinno przebiegać stopniowo, tzn. kremową mieszankę chłodzimy w kąpieli lodowej, mieszając od czasu do czasu. Gdy będzie miała żelową konsystencję jest
pora na przelanie jej do indywidualnych naczyń. I włożenie do lodówki.* należy być dokładnym: 1 łyżka płaska o pojemności 15 ml, 1 łyżeczka płaska o pojemności 5 ml** można do
żelatyny dodawać po trochę gorącej mieszanki, by ją rozrzedzić, następnie połączyć z resztą gorącej mieszankiSmacznego :-).