Wykonanie

Niemożliwe? Taka była moja pierwsza myśl.
Bezy bez użycia
białek jaja - niedowierzanie, szok... ale są na tym świecie rzeczy, o których nie śniło się filozofom ;-). Kiedy zobaczyłam przepis na wegańskie
bezy na kilku blogach kulinarnych postanowiłam zgłębić temat. Nie z powodu diety, ale z ciekawości; do tej
pory nie rozumiem chemii, która
wodę z puszki po
ciecierzycy przekształca w sztywną białą pianę
bezową, w niczym nie ustępującą tej na białkach. Tak, w przepisie wykorzystujemy
wodę po
ciecierzycy w puszce. Samą
ciecierzycę wykorzystujemy do sałatki, a z
wody w której się moczyła robimy
bezy! Pomyślałam, jak to wspaniale, że osoby mające alergię na
jajka będą mogły zajadać się domowymi
bezami! Jak smakują takie bezy? Inaczej niż tradycyjne, ale w dalszym ciągu są smaczne :-). Podczas pieczenia nie zachwycają zapachem (miałam wrażenie, że zapach
ciecierzycy ulatnia się podczas pieczenia) ale już w gotowych jest mniejsza różnica w smaku - dodatek
soku z cytryny jest bardzo istotny, dodatkowo można dodać ekstraktu
cytrynowego lub
waniliowego dla wzmocnienia zapachu (nie sztucznego, ale takiego na
alkoholu). Mój Mąż różnicy w smaku nie zauważył wcale, dla mnie jednak smakowały trochę inaczej ;-). A jak myślicie... udałaby się Pavlova?Zamiast
ciecierzycy w puszce można użyć
białej fasoli w puszce.
Woda z
fasoli w puszce ubija się jednak dłużej a rezultat nie jest aż tak spektakularny -
bezy na wodzie z
ciecierzycy lepiej trzymają kształt i są mniej 'wonne' po upieczeniu.Składniki na 2 pełne blachy bezików:140 - 150 ml
wody po
ciecierzycy w puszce (standardowa puszka 400 g)1 łyżeczka
soku z cytryny (dodatkowo można dodać 1 łyżeczkę ekstraktu z
cytryny na
alkoholu dla wzmocnienia smaku)200 g drobnego
cukru do wypiekówodrobina barwnika w żelu (użyłam barwnika firmy Wilton o odcieniu pink); opcjonalnieWszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej.
Ciecierzycę odsączyć. Będziemy potrzebować około 150 ml
wody po
ciecierzycy. Jeśli będzie jej trochę więcej lub mniej nie gra to dużej roli.
Wodę umieścić w misie miksera i od tej
pory traktować jak
surowe białka. Ubijać, na wysokich obrotach miksera do otrzymania sztywnej piany (zajmie to więcej czasu niż ubijanie
białek). Do ubitej piany dodawać stopniowo
cukier, łyżka po łyżce, długo ubijając po każdym dodaniu. Pod sam koniec ubijania dodać
ocet winny lub
sok z cytryny oraz barwnik (niekoniecznie) i dalej ubijać. Jak w przypadku
białek - powinna powstać gęsta, błyszcząca, sztywna piana.Otrzymaną pianę umieścić w rękawie cukierniczym zakończonym ozdobną tylką (użyłam tylki Wilton 4B) i na blachę wyłożoną papierem do pieczenia wyciskać
beziki, w odstępach od siebie.Piec w temperaturze 130ºC przez około 1 godzinę, w razie konieczności jeśli
bezy są duże (a także po spróbowaniu, czy nie są surowe w środku) wydłużając czas pieczenia o 20 minut. Wyjąć, wystudzić na kratce.Smacznego :-).Tutaj jeszcze przed upieczeniem:

I już po:


Koniecznie wypróbujcie przekładane
konfiturą z
płatków róży...