Sałatka ta to moje wakacyjne wspomnienie ;)Delikatnie słodki smak marchewki komponuje się tutaj świetnie ze zdecydowanym, słonym smakiem sera koziego. Całość dopełnia „kruchość” sałat, „chrupkość” prażonych orzeszków piniowych oraz „kwaskowatość” octu balsamicznego.Gorąco polecam!Uwaga:)Kozi ser można zastąpić serem z niebieską pleśnią albo brie/camembert.Składniki: (2 porcje)3-4 młodemarchewki2 łyżki oliwysólmieszanka sałat*kozi ser (twarożek/kulki/roladka)*1 łyżka suszonej żurawiny1 łyżka uprażonych na suchej patelni orzeszków piniowych*ilość sałaty i koziego sera zależy od indywidualnych preferencji;oliwaocet balsamicznysól i pieprzWykonanie:Piekarnik rozgrzać do 200 stopni. Marchewki obrać i pokroić „po skosie” na 2 cm kawałki. Przełożyć do płaskiego naczynia żaroodpornego, zalać 2 łyżkami oliwy i dobrze wymieszać. Oprószyć solą i ponownie wymieszać. Wstawić do piekarnika i piec około 25 minut. Gotowe marchewki powinny być miękko-jędrne, a nawet minimalnie przyrumienione.Wyjąć z piekarnika i odstawić aby wystygły.Na półmisku ułożyć mieszankę sałat, ostudzone kawałki marchewki, cząstki koziego sera. Całość posypać suszoną żurawiną i prażonymi orzeszkami.Tuż przed podaniem (lub każdy indywidualnie na własnym talerzu) skropić oliwą i octem balsamicznym. Ewentualnie doprawić do smaku solą i pieprzem.Smacznego :)