Wykonanie
Uwielbiam pierogi. Pamiętam, że jeszcze jako nastolatka potrafiłam zjeść na obiad 12 sztuk ruskich (i wcale nie było po mnie tego widać ). Teraz, kiedy sama muszę już je lepić jakoś zjadam dużo mniej :). Pomysł na te pierogi przyszedł mi do głowy na fazie South Beach, oraz pierożków, które zamówiłam sobie w rewelacyjnej garmażerce, która
mieści się obok mojego fryzjera. Taki super wypad, najpierw pierożki, a
potem chwila relaksu.
Składniki na ciasto (jak zwykle u mnie ilości na oko):2 szklanki
mąki pszennej razowejletnia
woda1 łyżeczka miękkiego
masłaszczypta
soliZagnieść ciasto z podanych składników, dodając powoli
wodę, tyle ile zabierze
mąka. Ja chowam ciasto na chwilę do naczynia żaroodpornego, dzięki
czemu jest bardziej wilgotne, nie wysycha tak szybko podczas lepienia i łatwiej się wałkujeSkładniki na farsz:
szpinak (dałam 1 opakowane mrożonego)
ser fetaSzpinak rozmrozić na odrobinie
oliwy i dobrze odparować. Pod koniec dodac rozkruszoną
fetę i chwilę razem poddusić. Farsz ostudzić.Ciasto rozwalkować, wycinać szklanką koła i nakładać po łyżeczce farszu. Zlepione pierogi gotować w osolonym wrzątku przez chwilę od kiedy wypłyną na powierzchnię.Zostało mi trochę farszu, ale z tym nadzieniem akurat nie ma problemu :)/wydrukuj przepis/