Caldo verde z młodej kapusty

Wykonanie

Czasem się zastanawiam skąd u moich synów taka miłość do portugalskiej chouriço i hiszpańskiej chorizo . Ta pikantna, wieprzowa kiełbasa, mocno doprawiona papryką słodką oraz wędzoną jest absolutnie niepowtarzalna w smaku. I pasuje do wszystkiego - do makaronu z kurczakiem w śmietanowym sosie,kremowego pęczotto, czy długo duszonej wołowiny po hiszpańsku, Ale też lekkiej, pysznej sałatki w formie spaghetti z cukinii, z krewetkami, czy młodych ziemniaków z bobem . Świetnie pasuje też do dań śniadaniowych - pieczonych omletów, jajek na miękko, czy najlepszej jajecznicy, którą robi mój najstarszy syn. I z tej miłości to zawsze mamy co najmniej jedno pętko chorizo w lodówce. Bo z chorizo wszystko smakuje lepiej!
Zestawienie młodej kapusty z chorizo już wcześniej gościło w naszej kuchni i wszyscy się takim lekkim daniem zajadaliśmy. Tym razem jednak jedna niewielka główka była za mała, by przyrządzić z niej kolację dla naszej piątki, stąd pomysł na polską nutę w portugalskiej caldo verde .
W mojej wersji caldo verde jest gęstą zupą, co niekoniecznie jest zgodne z w portugalskim oryginałem. Jeśli używamy młodej kapusty, zupa a chcemy by była tak samo intensywnie zielona jak w wersji z jarmużem, czy kapusta włoską, należy dodać tylko zewnętrznych, najbardziej zielonych liści. reszty z główki można użyć do innego przepisu. Pikantna, sycąca, a jednocześnie lekka zupa z nutą wędzonki i czosnku oraz cudowną mocą wiosennego lubczyku - ziela pełnego miłości. Gdyby się uprzeć i chorizo zastąpić wędzoną oliwą, mogłaby być to zupa wegańska. No ale jednak chorizo... sami wiecie, jak boczek, chorizo wybacza wszystko!
Caldo verde z młodej kapusty
600g młodej kapusty (w wersji zimowej jarmuż lub kapusta włoska)
600g ziemniaków
200g cebuli
100 młodej dymki
listki ze sporej gałązki lubczyku
3 ząbki czosnku
1,5 litra bulionu warzywnego (lub 1,5 litra wody i 1,5 łyżeczki domowej kostki warzywnej)
1-1,5 łyżeczki soli
spora szczypta świeżo mielonego pieprzu
100g chorizo lub chouriço
30g oliwy
Wyszoruj ziemniaki (ja ich nawet nie obieram) i pokrój na mniejsze kawałki, włóż je do garnka razem z pokrojoną w grubsza kostkę cebulą, dymką (bez szczypioru), lubczykiem i czosnkiem. Wlej bulion, dodaj sól (na początku mniej) i świeżo mielony pieprz. Gotuj ok 20 minut, zmiksuj trochę blenderem (zupa nie musy być zupełnie gładka), dodaj poszatkowaną kapustę i chorizo pokrojone w plasterki. Gotuj kolejnych 5-10 minut (młoda kapusta krócej). Pycha!
Wersja na Thermomix
Kapustę przekrój na ćwiartki, a następnie na wstążki i ułóż w dolnej części przystawki Varoma.
Do naczynia miksującego włóż ćwiartki wyszorowanych ziemniaków i cebuli, cebulki dymki, listki lubczyku i czosnek, dodaj 1,5 łyżeczki domowej kostki warzywne (koncentratu bulionu warzywnego) dopraw solą i pieprzem gotuj -> 15 min/VAROMA/ obr 1
Zdejmij miarkę, na pokrywie ustaw Varomę, gotuj -> 10 minut/VAROMA obr 1
Odstaw przystawkę Varoma.
Na pokrywę naczynia miksującego załóż miarkę, miksuj -> 1 min / obr 1-7, stopniowo zwiększając obroty.
Dodaj do zupy kapustę, pokrojoną w pasterki chorizo i oliwę -> gotuj 2 min / 120°C / obr 1.
Przelej zupę do większego garbka, dodaj 500g wrzątku, wymieszaj i od razu podawaj.
------
wpis inspirowany ogrodem i sezonowością kuchni konceptu Water&Wine