Wykonanie
W życiu każdego z nas są takie momenty, kiedy stajemy przed dużym wyzwaniem, a jedyne co możemy zrobić, to jakoś się z nim uporać. Nie ma odwrotu, nie można zrezygnować, wycofać się. Czasami nie mamy nawet wpływu na to, co się dzieje. Po prostu stajemy przed faktem dokonanym, a decyzje podejmowane są za nas odgórnie. Zwłaszcza dzieciństwo nieodzownie wiąże się z takimi sytuacjami. Pewnie każdy z nas pamięta, że z decyzjami rodziców, nie zawsze było nam po drodze ;) . Mały człowiek lubi się buntować. Czasem jednak nie ma wyjścia. W takiej sytuacji znalazł się ostatnio synek mojej przyjaciółki. Powrót do aktywności zawodowej po urlopie macierzyńskim dla żadnej mamy nie jest łatwy. Pierwsza rozłąka z pociechą na tak długo bywa trudna. Dla malucha tym bardziej. Niespełna dwuletni synek P. stara się być dzielny i w miarę posłusznie maszeruje do przedszkola, gdzie jest jednym z najmłodszych dzieci. Myślę, że w tej "codziennej kryzysowej sytuacji", moja dzisiejsza propozycja deserowa, będzie doskonałym odczarowaniem pierwszych trudnych dni w nowej przedszkolnej (jeśli chodzi o malucha) i zawodowej (jeśli chodzi o jego mamę) rzeczywistości. Muffiny z Krainy Czarów przygotowałam więc z dedykacją dla Was- niech
zrobi się Wam cieplutko na serduchach, a każda babeczka przyniesie ukojenie i błogi spokój. W każdej jest kubełek miłości, miarka wytrwałości, szczypta zrozumienia i garść rodzinnego ciepła.Muffiny z Krainy Czarów- czyli babeczki
jogurtowo-
czekoladowe z
twarożkowym krememSkładniki (ok. 20-22 babeczki)3 szklanki
mąki pszennej3/4 szklanki
mleka150 g
jogurtu typu greckiego truskawkowego1 i 1/4 szklanki
cukru2
jajka1 tabliczka
czekolady mlecznej z nadzieniem
jogurtowym2 łyżeczki
proszku do pieczenia Delecta1/2 szklanki
oleju rzepakowegoszczypta
soli1
cukier cytrynowy Delecta - 15 gW misce łączymy
mąkę,
proszek do pieczenia,
cukier,
cukier cytrynowy i
sól. Dodajemy
jajka,
olej oraz stopniowo
mleko i
jogurt. Do gładkiego ciasta dodajemy drobno posiekaną
czekoladę. Dokładnie mieszamy. Ciasto przekładamy do wyłożonych papilotkami foremek na muffinki- mniej więcej do 2/3 wysokości. Babeczki pieczemy ok. 25-30 minut, temp. 180 stopni, do tzw. suchego patyczka. Z ciasta możemy upiec również babeczki, które sprawdzą się jako wielkanocne słodkości do koszyczka wielkanocnego- pieczemy je wówczas o 5 minut dłużej- są nieco większe od klasycznych muffinek. Bbeczki studzimy.Krem
twarożkowy:500 g słodkiego
sera twarogowego typu włoskiego3 łyżki gęstego
jogurtu naturalnego2 łyżki
cukru pudruopakowanie
przyprawy do serników Delecta- 15 g- zawiera
skórkę cytrynową,
kardamon i
wanilięWszystkie składniki kremu blendujemy na gładką masę i przekładamy do rękawa cukierniczego.
Lukier:sok z 1
pomarańczycukier puder ile zabierze sokłyżeczka
kakaoWyciskamy sok z połowy
pomarańczy, dodajemy puder i ucieramy na gęsty gładki
lukier. Podobnie postępujemy z
sokiem z drugiej połowy
pomarańczy, z tym że dodajemy jeszcze łyżeczkę
kakao.Wiatraczki :placek tortilli pszennej2 łyżki gęstych powideł
lukier pomarańczowy i
pomarańczowo-
czekoladowymaczek smak
mango Delectakuleczki zbożowe w różowej skorupce Delecta
płatki czekoladowe DelectaZ placka tortilli wycinamy małe kwadraty. Każdy róg kwadratu przecinamy do połowy, co drugi róg kwadratu zwijamy do środka, pośrodku układamy odrobinę powideł. Środki lekko dociskamy. Wiatraczki układamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Pieczemy ok. 6-7 minut, temp. 180 stopni - muszą się zarumienić. Wystudzone wiatraczki dekorujemy- każde ramię wiatraczka smarujemy odrobiną lukru i posypujemy ulubioną posypką - z linii Decorada Delecta- u mnie są to: maczek smak
mango Delecta· kuleczki zbożowe w różowej skorupce Delecta·
płatki czekoladowe DelectaPosypki ładnie przykleją się do lukru. Kiedy zastygną, każdy wiatraczek nabijamy na wykałaczkę.Do dekoracji babeczek użyłam ponadto:
czekoladowych chipsów- uszy myszekmaczek smak
mango Delectakuleczki zbożowe w różowej skorupce Delecta
płatki czekoladowe Delecta
jajeczka czekoladowe z nadzieniem- na gniazdaWystudzone babeczki dekorujemy. Ja przygotowałam kilka wariantów, każda babeczka może być przecież inna ;) , każda może czymś innym zachwycać :) .- babeczki wielkanocne polałam - jedną lukrem
pomarańczowym i udekorowałam
płatkami czekoladowymi - pięknie kontrastującymi z jasną polewą; drugą
pokryłam lukrem
pomarańczowo-
kakaowym i udekorowałam
maczkiem o smaku
mango- piękny żółty kolor sprawdził się tu idelanie- myszki - babeczki
pokryłam warstwą masy serowej używając tzw. tępej końcówki. Oczy zrobiłam z
płatków czekoladowych, noski z kuleczek zbożowych w różowej skorupce, a uszy z
chipsów czekoladowych- gniazda - gniazdo "zbudowałam" z masy serowej używając do rękawa cukierniczego końcówki z gwiazdką. Posypałam
płatkami czekoladowymi, w środek ułożyłam 3
czekoladowe nadziewane jajeczka- wzgórza z wiatrakami - babeczki udekorowałam masą
serową używając do rękawa cukierniczego końcówki z gwiazdką. Każdą posypałam różnymi posypkami Delecty, w środek wbiłam po jednym wiatraczku- ponadto część babeczek
pokryłam jedynie lukrem- albo
pomarańczowym, albo
pomarańczowo-
czekoladowym i udekorowałam posypkami.Opcji jest nieskończona ilość ;) . Zaproście swoje pociechy do zabawy, niech puszczą
wodze swojej wyobraźni, a małe- wielkie smuteczki znikną w pięć minut ;) - sprawdzone :) . Polecam ;) .