Wykonanie
To jak, rozgrzani troszeczkę?
Dynie kupione? Do pysznego
bursztynowego kremu z dyni najlepsza będzie
dynia muskat, inaczej muszkatołowa . Ma piękny, nieco spłaszczony kształt i głębokie, jak wyrzeźbione rowki. Muskaty wydają się niezbyt duże, ale są bardzo ciężkie. Skórka przebarwia się od ciemnej zieleni do koloru piasku. Im jaśniejsza i bardziej piaskowa, tym
dynia bardziej dojrzała ciemniejsza w środku. Miąższ ma kolor intensywnie
pomarańczowy, jak późne, przepalone bałtyckie
bursztyny.
Dynia muskat świetnie sprawdzi się w kolorowych zupach i przetworach . Robicie na zimę
dynie w occie? Sięgnijcie po
dynię muskat, będzie pyszna.Fantastyczną zupę
dyniową jadłam niedawno na konferencji poświęconej zagadnieniom związanym ze stosowaniem środków ochrony roślin. Po konferencji był lekki lunch i podano genialną, absolutnie fantastyczną zupę autorstwa Tomka Królikowskiego, szefa restauracji Słony. Oczywiście musiałam wyciągnąć od niego przepis, bo zupa była zjawiskowa! A jak już zabrałam się do jej przyrządzania, to dodałam co nieco od siebie i oto jest, pyszna, PYSZNA bursztynowa zupa krem z dyni.Jeśli kupicie dużą
dynię muskat (moja miała ponad 8 kilogramów), możecie od razu skroić całą i część upieczcie z
bursztynem na tę pyszną zupę, a część
solo, tylko lekko skropioną
winem. Z tej pierwszej będzie zupa na weekend, a z tej drugie porcji pieczenia zróbcie mus, który w najbliższych dniach przyda się do sernikobrownie z
dynią, zupy z
mlekiem kokosowym, klasycznego pumpkin pie, do dyniowej szakszuki albo do podania z poranną owsianką. A jak jeszcze zostanie trochę świeżej dyni, zróbcie boskie
curry z
dynią i
mango . Kliknijcie do zakładki
dynia (klik) po więcej inspiracji na jesienne dania z
dynią.
Bursztynowa zupa krem z dyni jest gładka, aksamitna, gęsta i ma niesamowity smak. Dopiero po powtórnym podpytaniu, Tomek Królikowski zdradził, że na końcu dodaje do tej zupy gorgonzolę. A ja do tego upiłam ją
białym winem i doczarowałam
tymiankiem z ogrodu. Och, powiadam Wam, wspaniałość! Do zupy nie dodawałam
soli,
sery i
bulion w zupełności wystarczyły, by smaki świetnie się równoważyły. Mniej
soli = więcej zdrowia!3,5kg dyni muskat250g najlepszej jakości twardego
żółtego sera -
Bursztyn lub Carski z Hajnówki500ml
śmietanki kremówki 30%6
szalotek3 łyżki
oliwy z oliwek200ml
białego wina500ml
bulionu warzywnego lub drobiowego (może być z domowej
kostki rosołowej)
gałka muszkatołowa - sporo!świeżo mielony
biały pieprz150-200g
sera gorgonzolakilka gałązek świeżego
tymiankupestki dyniDynię obierz ze skórki, pokrój w sporą kostkę, wyłóż na blachę, posyp
startym serem Bursztyn i zalej
śmietanka kremówką. Zakryj blachę szczelnie folią aluminiowa i piecz ok 45 minut, aż
dynia będzie zupełnie miękka. Na rozgrzanej
oliwie z oliwek zeszklij pokrojone w piórka
szalotki,
potem zalej je
winem i chwilę duś, aż
wino nieco odparuje. Upraż na suchej patelni
pestki dyni, aż będą złociste. Zmiksuj na gładki krem upieczoną
dynię z całym płynem z pieczenia, a także z
szalotkami w
winie. Dodaj
bulion i zagotuj. Dopraw zupę sporą ilością
gałki muszkatołowej, listkami świeżego
tymianku i
białym pieprzem, a
potem wmieszaj gorgonzolę i dokładnie wymieszaj aż cała się rozpuści. Podawaj zupę z uprażonymi
pestkami dyni i listkami
tymianku. Jest pyszna!