Wykonanie
Pamiętacie
paprykarz szczeciński ? Lubicie, jadaliście ? Swego czasu najlepszy był na Wybrzeżu sprzedawany w płaskich okrągłych sporych puszkach. Dzisiaj
paprykarz szczeciński też jest dostępny w sprzedaży, ale niestety, nie ma on już nic wspólnego z tym sprzedawanym przed laty ! Ponieważ mój mąż jest wielbicielem paprykarza, spróbowałam odnaleźć smaki sprzed lat... Przeszperałam
sieć i u Małej Mi znalazłam przepis.Hmmm, chyba nie do końca udało mi się odwzorować tamten smak, ale i tak przekąska wyszła pyszna.
Paprykarz szczecińskiSkładniki:1
wędzona makrela (około 250 g)50 g
ryżu1
marchewka1
cebula4 duże
pieczarki100 g
koncentratu pomidorowego2 łyżeczki
słodkiej papryki3 ziarenka
ziela angielskiego2
listki laurowesok z cytrynysólpieprzszczypta
pieprzu cayenneolej do smażenia
Wykonanie:
Ryż gotujemy w dużej ilości lekko posolonej
wody, aż będzie miękki. Odcedzamy na sitku.
makrele obieramy z ości i skóry, po czym ją rozdrabniamy widelcem.
Cebulę siekamy i podsmażamy na niewielkiej ilości tłuszczu, dodając do niej
ziele angielskie i
listki laurowe. Następnie dodajemy do niej startą na grubej tarce
marchewkę, a po chwili starte na grubej tarce
pieczarki. Warzywa dusimy, aż będą miękkie, wtedy dodajemy resztę składników i jeszcze chwilę gotujemy. Warzywa odstawiamy do przestygnięcia, po czym dodajemy do nich
ryż i
makrelę i przyprawiamy. Wszystko dokładnie mieszamy.