Wykonanie
Chyba każdy z nas ma takie dni, kiedy jedzenie nie przechodzi przez gardło, oraz takie kiedy mamy ochotę baardzo mocno się najeść :) Dopadło i mnie! Musiałam. Musiałam zjeść coś kalorycznego. Nie myślę tu o batonikach czy tabliczce
czekolady. Musiały być to kotlety teściowej:) W oryginale to pierś z
indyka z ogromną porcją
majonezu,
sera i
pieczarek. Ja dodatkowo zawinęłam je , obtoczyłam w
bułce i usmażyłam. A co?! Jak szaleć to szaleć. Połączenie tych składników, rozpływa się w ustach. Idealne Polecam:)
SKŁADNIKI:kotlety
schabowe – większe 3 szt
pieczarki 5 szt
majonez 3 łyżki
ser żółty tarty 100 g
sól pieprzolej do smażenia
bułka tarta ok 1 szklanki
jajka 2 sztPRZYGOTOWANIE:Moje
schabowe były całkiem spore. Każdy miał ok 200 g. Kotlety bardzo dobrze rozbić, opłukać i osuszyć Następnie oprószyć
solą i
pieprzem z obu stron.
Pieczarki oczyścić ale nie obierać ze skórki. Pokroić w mniejszą kostkę i podsmażyć na odrobinie
oleju. Każdy kawałek
mięsa posmarować łyżką
majonezu, posypać
serem żółtym tartym ( użyłam
mozzarelli) . Na jednym końcu ułożyć podsmażone
pieczarki. Zawinąć w rulon i spiąć wykałaczką. Obtaczać w
jajku i
bułce- dwukrotnie. Smażyć ze wszystkich stron na złoty kolor. Podałam z
ryżem oraz świeżą
sałatą. Smacznego:)