Wykonanie
Będąc w USA ciężko trafić jest na dobre
pieczywo… Albo
chleb jest w miarę ok i wtedy jest bardzo
drogi, albo są wszędzie pompowane
tostowe chleby i buły… Dlatego też nauczyłam się piec proste domowe
pieczywo. Opowiem wam wszystko co wiem na temat pieczenia tego
chleba!Po kilku razach okazało się, że przepis jest naprawdę dobry i działa praktycznie z każdym rozmiarem „szklanki”, ważne żeby zostały zachowane dobre proporcje. Więc, objętościowo dajemy prawie tyle samo
mleka co
mąki pełnoziarnistej – u mnie szklanka była dosyć duża, więc ma około 250 g
mąki. Na tę proporcję
daję 1 opakowanie suchych
drożdży (7g), 1 szklankę ciepłego oraz obowiązkowo 4 czubate łyżki zwykłej, pszennej białej
mąki – bez tego
chleb nie chce wyrastać. Z reguły okazuje się też, że
mąki pełnoziarnistej trzeba trochę więcej niż 1 szklankę – tak dodatkowo 1/4 szklanki, żeby zagnieść ciasto w ładną kulę. Ja nigdy nie wyrabiałam swojego
chleba zbyt długo (raptem kilka minut, aby ładnie się zagniotło), a nigdy nie wyszedł zakalecRobiłam te
pieczywo w wersji jako chlebek i w wersji jako
bułki. Dodatki które stosowałam:–
suszone daktyle, posiekane (kilka sztuk) + trochę
kminku + posiekane
migdały (około 1-2 łyżki)– 1/4 szklanki startego
żółtego sera +
słodka papryka w proszku + trochę suszonych
ziół (
oregano,
bazylia)– posiekane
suszone pomidory (kilka sztuk) + posiekane
pestki z dyni (1-2 łyżki)–
zwykłe bułki burgerowe posmarowane na wierzchu roztrzepanym
żółtkiem i posypane
sezamem – do nich dodałam trochę więcej
cukruSkładniki:1 szklanka
mleka1 opakowanie
drożdży suchych (7 g)1 łyżeczka
cukru (ja użyłam zawsze brązowy)1/2 łyżeczki
soli1 łyżka
oliwy4 czubate łyżki
mąki zwykłej pszennej1 szklanka
maki pełnoziarnistej + około 1/4 do max 1/2 szklanki do zagniecenia ciastaulubione dodatkiPrzygotowanie:
Mleko powinniśmy odrobinę podgrzać tak aby miało mniej więcej temperaturę około 40 stopni – sprawdzamy palcem i powinna być dokładnie taka temperatura jak naszej skóry może lekko cieplejsza. Wlewamy je do sporej miski, dosypujemy
drożdże,
cukier oraz
mąkę pszenną. Dokładnie mieszamy (najlepiej rózga kuchenną, aby nie było za bardzo grudek), masa powinna
mieć konsystencję i wygląd średnio gęstej
śmietany. Przykrywamy i odstawiamy w ciepłe miejsce na około 15 minut, po tym czasie zaczyn powinien się lekko spienić. Dodajemy
mąkę pełnoziarnistą,
sól,
oliwę z oliwek oraz dodatki i zagniatamy ciasto na gładką masę, najpierw mieszamy łyżką a później zagniatamy ręcznie. Jeśli ciasto nie chce się dobrze zagnieść i odlepić od ręki dodajemy więcej
mąki, jednak tylko do momentu uzyskania gładkiej kuli! Ciasto nie powinno być zbyt gęste. Nie trzeba go również wyrabiać zbyt długo, po zagnieceniu kuli możemy pościskać ją jeszcze około 2-3 minut, aby zrobiła się bardziej sprężysta i tyle. Przykrywamy i zostawiamy w ciepłym miejscu na 1 godzinę. Po tym czasie ciasto powinno mniej więcej podwoić swoją objętość. Wyjmujemy je z miski i przekładamy do nasmarowanej tłuszczem i wysypanej
mąką foremki (na taką ilość ciasta będzie dobra mała keksówka) albo formujemy z ciasta mniejsze kulki jak na
bułki burgerowe i układamy na nasmarowanej tłuszczem i wysypanej
mąką blaszce. Przykrywamy i odstawiamy w ciepłe miejsce na około 30 minut. W międzyczasie rozgrzewamy piekarnik do 180 stopni. Możemy nasze
pieczywo jeszcze posmarować roztrzepanym
żółtkiem i posypać jakimiś pestkami.
Bułki pieczemy około 25 minut – aż zaczną pachnieć i zrobią się rumiane a
chleb około 35-40 minut. Po upieczeniu
pieczywo wyjmujemy z formy (albo zdejmujemy z blaszki) i odstawiamy aby ostygło.